fbpx

Jedyny taki ośrodek opieki, stylizowany na miasteczko 1940 roku, gdzie każdy mieszkaniec ma swój dom

W domu opieki w „Lantern of Chagrin Falls”, w stanie Ohio stworzono starszym, schorowanym ludziom cierpiącym na demencję lub chorobę Alzheimera fantastyczne warunki do życia i rehabilitacji. Nie ma tam małych, przeludnionych, sterylnych pokoi. Każdy mieszkaniec dostał swój dom.

5

Od zewnątrz dom opieki nie robi wrażenia. Można jedynie zauważyć, że jest to budynek dość długi, jednokondygnacyjny. Po wejściu do środka człowiek przenosi się w lata 30. ubiegłego stulecia. Zamiast pokojów są domki. W każdym mieszka jeden pacjent. Zamiast nudnej wykładziny na podłodze, pacjenci spoglądają na pole golfowe, a zamiast białej akrylowej farby na suficie pojawiło się niebo.

6

Światła na suficie imitują pory dnia. W dzień świeci słońce, nocą rozbłyska nad głowami pacjentów gwieździste niebo. Gdy zbliża się pora wieczorowa, zanim jeszcze pojawi się pierwsza gwiazdka na niebie, zapalane są przydomowe latarnie. Na osiedlu słychać za dnia wesoły świergot ptaków. Przez otwory wentylacyjne dolatuje kojący zapach mięty lub np. kadzidła.

4

Wszystko, co zostało stworzone, ma większą lub mniejszą wartość terapeutyczną – stwierdził prezes, i zarazem terapeuta, Jean Makesh. Makesh podczas swojej długiej kariery nauczył się, że pacjenci w kontrolowanym środowisku wykazują mniejszy poziom agresji, czują się pewniej i rzadziej popadają w depresję.

9

Co prawda nasi pacjenci stracili wiele wspomnień, całkiem świeżych wspomnień, ale są w stanie przypomnieć sobie wydarzenia z czasów kiedy mieli po dwadzieścia parę lat, a nawet z jeszcze wcześniejszych lat. Zabieram ich ku tym wspomnieniom. Stworzyłem wehikuł czasu, który pozwala im czerpać radość z życia.

7

Makesh ma nadzieję, że pacjenci, którzy przebywają w „Lantern of Chagrin Valley” około 10 lat, będą w stanie wrócić do swojego naturalnego środowiska, do domu rodzinnego.
Oprócz ośrodka w Chagrin Valley w Ohio istnieją jeszcze dwa inne, również założone przez Makesha i wyglądające prawie że bliźniaczo: „Lantern of Madison” oraz „Lantern of Saybrook”.

Już teraz notujemy pewne sukcesy. Niektórzy nasi pacjenci znów są w stanie, w warunkach, które im stworzyliśmy, wziąć samodzielnie kąpiel i ubrać się.

11

10

1

Źródło: countryliving.com

Dodaj komentarz