fbpx

Chociaż nie wiadomo jaką ostatecznie decyzję podejmie prezydent elekt, jednak na dzisiaj Indianie wygrali walkę przeciwko ropociągowi

Agencja federalna ogłosiła w niedzielę, że nie zatwierdzi budowy ropociągu pod jeziorem Oahe. To zwycięstwo protestujących od miesięcy Indian w Dakocie Północnej. Chodzi o prawie już ukończony ropociąg, znany pod skrótem DAPL (Dakota Access Pipeline), którym ma płynąć ropa z łupków z Dakoty Północnej, przez Dakotę Południową i Iowa aż do stanu Illinois, skąd będzie transportowana do rafinerii nad Zatoką Meksykańską.

Indianie z plemienia Standing Rock Sioux mieszkający w Dakocie Płn. twierdzą, że ropociąg grozi zanieczyszczeniem wody pitnej doprowadzanej z rzeki Missouri i bezczeszczeniem ich świętych miejsc, gdzie byli chowani ich przodkowie. Od kwietnia br. rozpoczęli protesty, domagając się przerwania inwestycji. Z czasem początkowa liczba około 200 protestujących wzrosła nawet do kilku tysięcy.

Do Indian z plemienia Standing Rock Sioux przyłączyło się wiele innych grup plemiennych. Protestujących nie zniechęcały aresztowania i próby likwidacji przez wojsko i policję utworzonego na terenie budowy ropociągu obozowiska. Dostali od władz federalnych ultimatum na opuszczenie obozowiska do poniedziałku.

Tymczasem w niedzielę agencja federalna USACE (Korpus Inżynieryjny Armii USA), odpowiedzialna za wydanie zezwoleń potrzebnych do wykonania projektu, opublikowała oświadczenie, że nie zatwierdzi budowy rurociągu pod jeziorem Oahe – zbiornikiem utworzonym na rzece Missouri. USACE stwierdził, że należy szukać alternatywnych tras.

 

Czytaj więcej na tvp.info

 

Dodaj komentarz