fbpx

Dom pełen radości

 

Na co dzień staramy się kierować rozsądkiem, także w urządzaniu domu. Tymczasem jest wiele kwestii wymykających się naszej świadomości, dzięki którym aranżacja wnętrz może wprawiać domowników w dobry nastrój. Badania nie kłamią… i to jest właśnie racjonalne podejście!
Już w starożytności twierdzono, że niektóre choroby to wynik barwnych niedoborów. Koloroterapię stosowano m.in. w starożytnych Chinach i Indiach, a dziś znowu wraca ona do łask. Dużą moc pozytywnego oddziaływania ma np. kolor żółty, kojarzony ze słońcem, jasnością, mądrością, dojrzałymi owocami i kwiatami. Wnosi on do wnętrz optymizm i pogodne nastawienie do życia. Działa więc podobnie jak naturalne światło, którego też nie powinno brakować w domu. Psychiatrzy często natomiast wykorzystują zieleń, która uspokaja i koi nerwy. Według grona badaczy z uniwersytetu w Maryland zieleń to ulubiony kolor co czwartego mężczyzny i co piątej kobiety. Soczysta, najmodniejsza w tym roku, zapewnia mieszkańcom dużych miast namiastkę natury. Jeśli więc naszła cię chęć na wiosenną metamorfozę mieszkania z dekoracjami w odcieniu Greenery lub słonecznej żółci, zaufaj intuicji! Uczeni z uniwersytetu w Amsterdamie potwierdzają, że z całej palety barw właśnie te dwie wnoszą do domu najwięcej szczęścia!

 

Żywe rośliny

Wiele gatunków roślin produkuje tlen za dnia, a w nocy oddaje dwutlenek węgla do otoczenia. Są jednak gatunki, u których proces fotosyntezy jest odwrócony i tlen produkowany jest także, gdy śpimy. Należy do nich m.in. aloes. Poza tym wiele innych roślin w domu także ma pozytywny wpływ na nasze samopoczucie, gdyż oczyszczają one powietrze ze smogu, w tym także tego emitowanego przez urządzenia elektryczne. Wężownica czy Palma Areka to dobre tego przykłady. Paprotki nawilżają z kolei powietrze, bugenwilla uspokaja zszargane nerwy, geranium działa antydepresyjnie, a gardenia potęguje wewnętrzne poczucie szczęścia. Zieleń koi ponadto zmęczone oczy, dlatego okuliści polecają stosowanie jej w aranżacji wnętrz. Dobroczynnemu wpływowi określonych gatunków roślin na samopoczucie człowieka, także w domu została poświęcona odbywająca się w połowie lutego 2017 r. konferencja Zieleń i Światło współorganizowana przez Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, podczas której prelegenci powoływali się na najnowsze wyniki badań
w tej dziedzinie.

 

Fotopamiątki

Na uniwersytecie w Portsmouth przeprowadzono testy naukowe, które jednoznacznie potwierdziły, że patrzenie na przedmioty o wartości sentymentalnej wzbudza pozytywne emocje, a także zapewnia poczucie bezpieczeństwa i wewnętrznego spokoju. Miło kojarzące się pamiątki z podróży, a także zdjęcia rodzinne i fotografie przyjaciół współtworzą klimat domu i przypominają o najlepszych chwilach w życiu. Nie muszą jednak być eksponowane w nadmiarze, można też co pewien czas je wymieniać. Dzięki nim aranżacje wnętrz tchną ciepłem i nawet single nie czują się dzięki nim samotnie w swoich czterech ścianach. Jak śpiewała Alicja Majewska: „To nie sztuka wybudować nowy dom. Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę”.

 

Czytaj więcej na: dom.wp.pl

Dodaj komentarz