fbpx

Odkryto nowy, nieznany dotychczas organ człowieka – Interstitium

Choć mogłoby się wydawać, że o ludzkim ciele wiemy już naprawdę sporo, to jednak okazuje się, że nadal stanowi ono zagadkę nawet dla najlepszych naukowców. Jak można było dotąd nie zauważyć organu, który zajmuje największą powierzchnię naszego organizmu?

Dzięki szczegółowym badaniom histopatologicznym zespołowi patologów pod kierunkiem prof. Neila Theise z NYU School of Medicine oraz specjalistom z Uniwersytetu Pennsylwania i Mount Sinai Beth Israel Center udało się udowodnić, że to, co do tej pory uważano za element tkanki łącznej, w rzeczywistości składa się z wypełnionych płynem i połączonych ze sobą przedziałów. Przypominają siateczkę drobnych włókienek, która znajduje się m.in. na wierzchniej warstwie skóry, wyściółce przewodu pokarmowego, a także w otoczeniu tętnic i żył, powięzi oddzielających od siebie mięśnie czy w obrębie płuc lub układu moczowego. Interstitium, czyli śródmiąższe, obecne w przestrzeni pomiędzy tkankami może wpływać na pracę innych narządów i mieć ogromne znaczenie w diagnozowaniu wielu chorób, zwłaszcza nowotworowych.

Naukowcy wykazali, że warstwy tkanek znajdujących się pod naskórkiem, które dotąd uważano za jedną strukturę, są przedzielone płynem. Dzięki niemu znajdujące się stale w ruchu organy wewnętrzne nie ulegają rozerwaniu. Choć do tej pory o śródmiąższu mówiło się głównie w celu opisywania przestrzeni, w której gromadzą się rozmaite płyny, to jednak nigdy wcześniej nie przypisywano mu aż tak wielkiego znaczenia, by nadawać mu rangę oddzielnego narządu.

Jak tłumaczy prof. Neil Theise z Uniwersytetu Medycznego w Nowym Jorku, interstitium może zawierać nawet 20 proc. ludzkich płynów ustrojowych i m.in. z tego powodu może być uważane za jeden z największych organów w ludzkim ciele. Nie zauważono go dotąd głównie dlatego, że nikt nie udowodnił, że rola śródmiąższa jest na tyle duża, że należy nadać mu odpowiednią rangę i klasyfikować jego funkcję podobnie jak w przypadku innych narządów.

 

 

 

Czytaj więcej na: zdrowie.radiozet.pl

Dodaj komentarz