Kobieta wynajęła 70 pokoi hotelowych dla bezdomnych, podczas ekstremalnie niskich temperatur
Chociaż władze miasta Chicago nakłaniają osoby bez dachu nad głową do pozostania w odpowiednio przygotowanych schroniskach i ośrodkach grzewczych, grupa bezdomnych śpiących w South Side zdecydowała się pozostać w swoim obozie pod namiotami.
Mieszkańcy obozowiska ogrzewali się piecykami gazowymi, co doprowadziło do wybuchu jednego ze zbiorników. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Przybyli na miejsce strażacy odnaleźli ponad 100 niebezpiecznych butli z propanem, które musieli skonfiskować.
„Taka ilość zbiorników z gazem w jednym miejscu to tykająca bomba” – komentował szef straży Walter Schroeder.
Niestety ludzie bez dachu nad głową pozostali bez ogrzewania, podczas gdy temperatura spadła do -22ºC. Urzędnicy miejscy skontaktowali się z personelem miejscowego schroniska Armii Zbawienia, aby zakwaterować zagrożonych mieszkańców, wtedy do akcji wkroczyła Candice Payne, wyciągając swoją kartę kredytową.
Gdy na miejscu pojawili się pracownicy schroniska, otrzymali informacje że kobieta wynajęła pokoje w hotelu i zameldowała w nich do końca tygodnia 70 bezdomnych. Candice kupiła również jedzenie, które rozdała potrzebującym mieszkańcom.
Źródło: good-news.center
