fbpx

Holendrzy pokazali, że da się oczyścić oceany z plastiku

Nowatorska instalacja do zbierania plastikowych odpadów z powierzchni oceanu po raz pierwszy potwierdziła swoją skuteczność czytamy w czasopiśmie”New Scientist”. Informacja ta wyszła od holenderskich twórców projektu The Ocean Cleanup, który przy pomocy pływającej bariery nośnej (Great Pacific Garbage Patch) zamierza oczyścić gigantyczną wyspę pływających plastikowych śmieci na Oceanie Spokojnym.

Po ubiegłorocznym fiasku pierwszych testów udało się wprowadzić poprawki, które sprawiły, że instalacja, wykorzystująca naturalny ruch morskiej wody, zaczęła działać – informuje szef projektu, Boyan Slat.

Zaczęliśmy zbierać plastik. Mamy już na Pacyfiku w rejonie wyspy plastiku samoczynną instalację, która korzystając z naturalnych ruchów oceanu zbiera i koncentruje plastikowe odpady.  – ogłosił Slat.

Te odpady można potem przenieść na statek i przewieźć do utylizacji na lądzie. Prototyp obecnej instalacji testowano po raz pierwszy trzy lata temu na Morzu Północnym. Nie wszyscy byli przekonani, że się sprawdzi. Arjen Tjallema z The Ocean Cleanup mówi tygodnikowi „New Scientist”, że najnowsze testy zamykają usta sceptykom Pokazaliśmy, że nasza technologia jest faktycznie zdolna do zbierania plastiku. To milowy krok, pokazujący, że może być realnym sposobem rozwiązania problemu – oświadczył.

System ma na celu pomóc w zebraniu z powierzchni Oceanu Spokojnego setek tysięcy ton plastiku, które zaplątały się tam w rybackie sieci i utworzyły gigantyczną pływającą wyspę. Testy w ubiegłym roku nie powiodły się, pływająca bariera nie była w stanie utrzymać stabilnej prędkości, w części się nawet przerwała. Instalację po zmianach konstrukcyjnych, z dodanym podwodnym „spadochronem”, który stabilizuje jej ruch, wyprowadzono w morze w czerwcu. Wtedy okazało się, że śmieci mogą się przez nią przesypywać.

Problem rozwiązało podwyższenie  bariery z pomocą boi do wysokości około pół metra. We wrześniu udało się zebrać pierwsze śmieci. To – zdaniem The Ocean Cleanup – potwierdziło, że koncepcja jest słuszna. Teraz pozostaje tylko znaleźć sposób, by takie „łowienie plastiku” mogło być prowadzone na masową skalę.

Źródło: New Scientist

Dodaj komentarz