fbpx

Szybkość chodzenia, a długość życia. Stwierdzono interesującą zależność

Z wiekiem zwalniamy, a śmierć się przybliża, jak szybko musimy chodzić, aby jej uciec?

Analiza statystyczna badań zamieszczona na portalu ,,piękno neurobiologii” ukazuje zależności śmiertelności od szybkości chodu. Tzw. Indeks Youdena osiąga maksimum przy 2.95 km/h.

Wynika z tego, że osoby które szybko chodzą mają o ponad 20% większą szansę uniknięcia śmierci w ciągu najbliższych 5 lat.

Reasumując śmierć przechadza się dostojnie z prędkością 3 km/h. Badania wykazały, że śmierć nie dosięgła ani jednej z badanych osób poruszających się z prędkością 5km/h w ciągu 5 lat od badania.  Czyżby bardziej żwawych śmierć nie goni?

Powstaje oczywiście pytanie, czy szybkość chodzenia nie jest po prostu wykładnikiem żywotności, ale równie prawdopodobnym jest, że pracując nad tym, aby chodzić szybko, a nie wlec się powoli, zwiększamy swoją żywotność (wysiłek fizyczny powoduje między innymi tworzenie się w mózgu neutrofiny BDNF, będącej ważnym czynnikiem ochrony neuronów), a wraz z nią — szanse przeżycia wzrastają.

Podobny dylemat dotyczy aktywności seksualnej seniorów, badania wykonane w walijskim miasteczku Caerphilly wykazały, że ryzyko śmierci u mężczyzn, którzy doznawali orgazmu raz w tygodniu, spadała o połowę w porównaniu z mężczyznami nie zainteresowanymi seksem.

Autorzy badań są zdania , że wyniki ich badań znacznie się przyczynią do opracowania odpowiednich programów utrzymania i poprawy zdrowia seniorów.

 

Źródło: niezalezna.pl

Opracowanie: Salomea

Dodaj komentarz