fbpx

Marcelina Zawadzka dojechała ciężarówką do mety. Dowiozła do Senegalu 12 ton mleka w proszku

Marcelina Zawadzka dojechała ciężarówką do mety w wyścigu Africa Eco Race. Wsparła w ten sposób akcję „Uratuję Cię”, dowożąc do Senegalu 12 ton mleka w proszku.

Prezenterka TVP i była Miss Polonia Marcelina Zawadzka wzięła udział w wyścigu Africa Eco Race, w ramach akcji „Uratuje Cię”. Polka miała za zadanie dojechać do mety rajdu i równocześnie dostarczyć 12 ton mleka w proszku dla potrzebujących dzieci.

Przygotowania do wyścigu trwały wiele tygodni. Wiązało się to ze zrobieniem prawa jazdy w kategorii C, oraz treningiem fizycznym, mającym na celu dostosowanie organizmu do trudnych realiów rajdu terenowego. Wysiłek się opłacił, prezenterka TVP wspólnie z Grzegorzem Baranem i Sebastianem Gresztą dojechała do mety na dziesiątej pozycji.

– Lada moment przekażemy siostrom urszulankom, prowadzącym domy dla niedożywionych dzieci, ponad 12 ton mleka w proszku dla niemowląt. To piękny gest pana Dariusza Sapińskiego, prezesa grupy Mlekovita, który mimo trudności logistycznych i prawnych doprowadził do tego, że kontener mleka dotarł do Dakaru – powiedziała Zawadzka po ukończeniu Africa Eco Race.

Africa Eco Race odbywa się na dawnych trasach Rajdu Dakar. Dlatego nie mogło w niej zabraknąć również motocyklistów. Świetnie zaprezentował się Jacek Czachor, który w Afryce celebrował 20-lecie startów. Polski motocyklista zajął szóste miejsce w klasyfikacji generalnej.

Bardzo dobry wynik osiągnął też Konrad Dąbrowski, syn Marka Dąbrowskiego – jednej z legend Dakaru. W swoim rajdowym debiucie młody motocyklista zajął ósme miejsce w klasyfikacji.

– To były bardzo ciężkie zawody, ale w komplecie jesteśmy na mecie w Dakarze. Za nami dwanaście trudnych dni na pustyni. Mieliśmy swoje problemy na trasie, ale bezpiecznie dojechaliśmy do końca rajdu. Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego najmłodszego zawodnika. Konrad swoją postawą i wynikami zaskoczył nas wszystkich – powiedział Czachor po ukończeniu rajdu.

– Przez cały rajd utrzymywałem dobre tempo i nie popełniałem błędów nawigacyjnych. Na trudnych oesach rywalizowałem z najszybszymi zawodnikami tegorocznej edycji. Rajd kończę na szóstym miejscu, mogło być wyżej, ale takie miejsce wyszło z przebiegu rywalizacji. Jestem szczęśliwy, że oprócz realizacji wyzwania sportowego pomożemy potrzebującym dzieciom – dodał Czachor, który również był jednym z ambasadorów akcji „Uratuję Cię”.

 

Dodaj komentarz