Niesamowity skutek pandemii. Zamknięcie ludzi w domach zmieniło sposób poruszania się Ziemi
Według naukowców z Belgii, z powodu obostrzeń nałożonych na ludzi, skorupa ziemska trzęsie się znacznie mniej. Według badaczy, jest to bardzo dobra wiadomość.
Naukowcy z Królewskiego Obserwatorium w Belgii zajmują się pomiarami szumu sejsmicznego w skorupie Ziemskiej. Jak poinformowali właśnie na łamach czasopisma „Nature”, wyniki porównania hałasu sejsmicznego Ziemi przed i w trakcie pandemii koronawirusa bardzo ich zaskoczyły – „Nasza planeta porusza się nieco mniej”.
Pozytywny wpływ pandemii na Ziemię
Badacze zauważyli, że w obrębie Brukseli, szum sejsmiczny zmalał w związku z pandemią COVID-19 o ok. 33 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Update for Brussels (Station BE.UCCS): The background level remains low and stable (~-33%). We've added more time to the plot so last weeks are more in context. #StayHomeBelgium #StayAtHome #StayHome @CrisiscenterBE pic.twitter.com/bRSPeuxNcG
— Seismologie.be (@Seismologie_be) March 27, 2020
Po tym, jak Lecocq podzielił się swoim odkryciem, jego badania zostały powtórzone przez sejsmologów na całym świecie. Naukowcy z Nowej Zelandii, Szkocji, New Jersey, Anglii i Francji opublikowali tweety z podobnymi doniesieniami o zmniejszeniu hałasu od czasu rozpoczęcia odpowiednich okresów izolacji.
Celeste Labedz, absolwentka geofizyki w California Institute of Technology w Pasadenie, napisała na Twitterze, że nawet Los Angeles doświadcza podobnej redukcji hałasu. „Spadek jest naprawdę dziki” – powiedziała.
The #covid19UK lockdown as seen by a seismometer. This week has seen a reduction in average daytime background seismic noise level (purple line). Data is from @BGSseismology station SWN1 located close to the M4 motorway, so this probably reflects less traffic out on the roads. pic.twitter.com/uNhtKmeCdf
— Stephen Hicks 🇪🇺 (@seismo_steve) March 26, 2020
Na hałas Ziemi wpływa oczywiście nie tylko działalność człowieka, ale także naturalne procesy, jak fale morskie czy trzęsienia Ziemi. Badacze są jednak pewni, że to efekt ograniczeń wprowadzonych przez koronawirusa spowodował takie zmiany. Według nich ograniczenie działania transportu, przedsiębiorstw i innych działań człowieka koreluje z tym, że planeta trzęsie się zauważalnie mniej niż zwykle.
Spadek hałasu sejsmicznego – wibracji w skorupie planety – daje naukowcom rzadką szansę monitorowania małych trzęsień ziemi, aktywności wulkanicznej i innych subtelnych wstrząsów, które zwykle zagłusza codzienny ruchy ludzi.
Matka Ziemia po raz kolejny zyskuje dzięki pandemii
Wcześniej eksperci ESA zaobserwowali na zdjęciach satelitarnych z północnych Włoch duży spadek zanieczyszczenia powietrza, zwłaszcza dwutlenku azotu, gazu emitowanego głównie przez samochody, ciężarówki i niektóre zakłady przemysłowe.
W chwili obecnej nie ma badań mówiących o rzeczywistym wpływie na zdrowie, jaki przyniosą zmniejszone emisje, ale biorąc pod uwagę to, co wiemy o niebezpieczeństwach związanych z zanieczyszczeniem powietrza, prawdopodobne jest, że bezpośrednia korzyść będzie naprawdę znacząca.
Podobną tendencję zaobserwowano w Chinach. Spowolnienie ekonomiczne wynikające z prób zatrzymania rozprzestrzeniającego się wirusa, przyczyniło się do poprawy powietrza. Zamknięcie zakładów przemysłowych i apele rządu, by ludzie zostali w domach, doprowadziło do gwałtownego spadku spalania paliw kopalnych u największego emitenta gazów cieplarnianych na świecie.