fbpx

Medytacja podczas chodzenia – technika która potrafi zmienić życie

Medytacja podczas chodzenia metodą Mindfulness to sposób, aby pozbyć się negatywnych myśli i poczuć się dobrze. Badania na dużych populacjach wykazały, że ludzie, stosując tę technikę, mają lepsze samopoczucie i czują się zdrowsi.

„W każdym z nas drzemią źródła spokoju i zadowolenia – bez względu na to, jak bardzo czujemy się uwięzieni i rozdygotani wewnętrznie” – czytamy w książce „Midfulness. Trening uważności.” autorstwa M.Williamsa i D. Penmana – „Spokój i zadowolenie tylko czekają, na wyzwolenie z klatki, w której zamknął je nasz chaotyczny sposób życia, niepozwalający nawet na chwilę wytchnienia.” 

Midfulness to dosłownie „uważność” na wszystko, co nas otacza, czyli na warunki wewnętrzne i zewnętrzne jednocześnie. Zamiast zamartwiać się problemami dnia codziennego, autorzy książki polecają być dosłownie w tu i teraz i w takim stanie spacerować.

Nie chodzi o to, żeby odbębnić szybki spacer dla zdrowia i wrócić do domu.

Autorzy książki wskazują, że podczas medytacji w trakcie chodzenia, człowiek powinien skupić się na pracy swoich nóg i stóp. Krok po kroku, przyglądać się niespiesznym ruchom swojego ciała. Być uważnym na to, jak nasze stopy jedna za drugą dotykają podłoża.

Ważne jest, aby spacer odbywał się w miejscu, gdzie niewiele rzeczy może nas rozproszyć.

Po jakimś czasie uważności na to, co jest, bez niewolniczego myślenia o tym, co może się stać z naszym życiem, umysł zaczyna odpływać, a myśli dryfować. Wtedy, zamiast wychwytywać sytuacje, które do nas przychodzą, należy wczuwać się w swoje uczucia.

Możemy stosować dwie techniki medytacji podczas chodzenia.

Jedna z nich to metoda kontemplacji – wtedy każdy wdech i wydech przypada na jeden krok, a naszą uwagę skupiamy na jednym ze zmysłów np. dotyku – czujemy podłoże, po którym chodzimy, odczuwamy słońce na naszej skórze, wiatr na policzkach.

Drugą metodą jest chodzona medytacja, podczas której skupiamy swoją uwagę na mantrze wypowiadanej w myślach lub na głos. Tak samo wolno spacerujemy, ale tym razem powtarzając mantrę, która nas uspokaja i wprawia w stan medytacyjny.

Jeśli czujecie się przytłoczeni sytuacją, która was otacza, może najwyższy czas zastosować na kolejnym spacerze medytację chodzoną w duchu Mindfulness?

Dla Dobrych Wiadomości Anna Budzowska

Dodaj komentarz