Jeszcze nikt nie zrobił takiego zdjęcia! Panorama Everestu z drona
Renan Ozturk to turecko-amerykański alpinista i fotograf, który wspólnie z National Geographic dokonał czegoś, co do tej pory wydawało się niemożliwe – sfotografował panoramę Mount Everestu. Niezwykłe ujęcia z lotu ptaka powstały dzięki specjalnie zmodyfikowanemu dronowi, który wzbił się nad himalajski szczyt.
Tak naprawdę widoczna na zdjęciu panorama składa się z 26 zdjęć. Żeby je wykonać potrzebny był spory wysiłek. Fotograf przygotowywał się do całego przedsięwzięcia przez 8 miesięcy, testując drona nawet w komorze hiperbarycznej.
Żeby wykonać zdjęcie, Renan musiał wspiąć się na wysokość 7 000m npm i dopiero wówczas wypuścić urządzenie. Możecie być pewni że sterowanie dronem zdrewniałymi z zimna rękoma nie jest prostym wyzwaniem…tym bardziej, że bateria była w stanie unieść drona jedynie na 60 sekund.
Ozturk i jego zespół próbowali wiele razy, ale ponieśli kilka porażek. Silny wiatr porywał sprzęt i rzucał nim na różne strony, uniemożliwiając fotografowi sterowanie urządzeniem.
Udało się, kiedy na aura na krótki okres uległa poprawie
– Byłem bardzo podekscytowany, bo wydawało się, że to bardzo rzadka perspektywa z lotu ptaka. Wyglądało to jak zdjęcie satelitarne, tyle że nie tak mechaniczne i plastyczne – mówi artysta.
– Szczerze mówiąc to triumf technologii. Po prostu wykorzystaliśmy ją w pełni – dodaje Ozturk.
Zdjęcie w pełnej rozdzielczości można zobaczyć na stronie nationalgeographic.pl
Źródło: national-geographic.pl
Foto: Renan Ozturk