fbpx

Szwajcaria – europejski kraj prosto z bajki

1

Wczasy w Szwajcarii – co warto zobaczyć?

Szwajcaria to jeden z najbardziej omijanych kierunków wakacyjnych wśród Polaków. Niekiedy wpadamy tu zimą na narty, jednak zdecydowanie częściej wybieramy Włochy czy Austrię. Natomiast wiosną i latem stawiamy na cieplejsze destynacje.

Jednym z powodów są przede wszystkim szwajcarskie ceny, które dla wielu rodaków są zaporowe. Fakt, Szwajcaria nie należy do najtańszych krajów. Jednak ma do zaoferowania zapierające dech w piersiach krajobrazy, nieskażoną przyrodę, wspaniałe zabytki, a także niezwykle przyjazną atmosferę, dzięki której poczujemy się tu jak w domu. Późna wiosna i lato to idealny moment żeby tu przyjechać – natura budzi się do życia tworząc iście pocztówkowe krajobrazy i na dodatek nie ma jeszcze dużych tłumów. Co warto zobaczyć? Dziennikarka WP.PL spędziła 5 dni w Szwajcarii i specjalnie dla was sprawdziła, jakie atrakcje czekają na turystów w tym alpejskim kraju.

2

Sankt Gallen

Wycieczkę rozpoczynamy od Sankt Gallen, urokliwego miasta oddalanego od Zurychu o niecałą godzinę drogi pociągiem. To największe miasto i zarazem stolica kantonu St. Gallen malowniczo położona niedaleko Jeziora Bodeńskiego. Historia miejscowości sięga 612 roku, kiedy irlandzki mnich św. Gall postanowił założyć tu swoją pustelnię. Symbolem miasta jest wybudowane w latach 1755-1766 opactwo z monumentalną barokową katedrą. To właśnie tu znajduje się jedna z najstarszych, najbogatszych i zarazem najbardziej zachwycających bibliotek świata. Sala, w której można podziwiać rękopisy, stare księgi medyczne czy geograficzne jest uderzająco piękna. Jej wystrój jest po prostu perfekcyjny w każdym calu. Nie ma się czemu dziwić, bo jest to najpiękniejsza świecka sala barokowa w całej Szwajcarii. Biblioteka, nazywana także „apteką dusz”, gromadzi 2100 rękopisów oraz 160 tys. książek, z których ok. 50 tys. wystawionych jest właśnie w misternie zdobionej komnacie. Zwiedzając bibliotekę w specjalnych filcowych kapciach, kiedy drewniana podłoga skrzypi przy każdym kroku, możemy cofnąć się do czasów, kiedy w ciszy i spokoju pracowali tu mnisi. Opactwo, katedra, jak i biblioteka zostały w 1983 roku wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Za wstęp do biblioteki osoba dorosła musi zapłacić 40 złotych, bilet ulgowy kosztuje 10 złotych mniej.

3

4

Appenzell

Sankt Gallen to idealne miejsce wypadowe do zwiedzania innych atrakcji w okolicy. Niecałe 40 min. jazdy pociągiem od stolicy kantonu znajduje się niewielka i bardzo urokliwa miejscowość Appenzell. Koniecznie trzeba pospacerować wąskimi, ukwieconymi uliczkami, przyjrzeć się domom z barwnie i bogato zdobionymi fasadami, przypominającymi kolorowe chatki z piernika. Appenzell słynie z wyrobu serów, warto wiec skosztować tu kilku rodzajów. Można nawet zwiedzić lokalne gospodarstwo i przyjrzeć się z bliska procesowi wyrobu sera. Ciekawym punktem programu zwiedzania jest również wizyta w lokalnym browarze i destylarni Brauquoll Appenzell, gdzie można zgłębić proces produkcji piwa, a także skosztować najróżniejszych gatunków produkowanych tam trunków.

5

55

Aescher-Wildkirchli

Appenzell to także doskonała baza wypadowa w góry. Szczególnie warto wybrać się na wznoszący się na wysokość 1644 m n.p.m. szczyt Ebenalp. Z łatwością dojedziemy tu kolejką linową z Wasserauen. Ze szczytu rozciąga się zapierająca dech panorama na soczyście zielone zbocza Prealp Appenzellskich. Z Ebenalp wiedzie kilka szlaków trekkingowych i wspinaczkowych. Koniecznie trzeba wybrać niezwykle malowniczą i wiodącą przez system jaskiń trasę do Wildkirchli. Spacer może niektórym podnieść poziom adrenaliny, gdyż szlak momentami jest wręcz przyklejony do skał. Z Ebenalp do Wildkirchli idzie się około 15 minut, podczas których możemy podziwiać jedną z najpiękniejszych panoram w okolicy – na Appenzell czy St. Gallen. Obowiązkowym punktem spaceru jest obiad w przyklejonej do skał gospodzie Aescher położonej na wysokości 1454 m n.p.m. Kosztowanie szwajcarskich przysmaków, takich jak np. rosti, czyli szwajcarskich placków ziemniaczanych podawanych z sałatką lub kiełbasą, czy po prostu filiżanka gorącej herbaty w takiej scenerii będą z pewnością niezapomnianym przeżyciem.

7

8

Rapperswil

Sezon letni w Szwajcarii to wręcz idealny moment na wycieczkę do urzekającego miasta Rapperswil-Jona. Nazywane jest „miastem róż” nie tylko ze względu na obecność tego kwiatu w herbie Rapperswil, ale także dzięki nieustannie kwitnącym różom we wszystkich odmianach i kolorach w całym mieście. Ten malowniczo położony na brzegu Jeziora Zuryskiego zakątek może poszczycić się wspaniałymi zabytkami, bogatym życiem kulturalnym i rekreacyjnym, a przede wszystkim śródziemnomorską atmosferą. Spacerując promenadą pośród wielu włoskich kawiarni i restauracji można poczuć się zupełnie jak we Włoszech. Rapperswil może poszczycić się także najdłuższym drewnianym mostem w Europie. Nad miastem na wzgórzu majestatycznie góruje zamek z XIII wieku, w którym mieści się Muzeum Polskie założone w 1870 roku przez Władysława Platera. Rapperswil to idealne miejsce dla osób lubiących aktywny wypoczynek. Możemy stąd udać się na wycieczki górskie czy wypożyczyć rower wodny i popływać po Jeziorze Zuryskim. Wypożyczenie roweru to koszt ok. 50 złotych za pół godziny.

9

10

Lucerna

Z Rapperswil warto wybrać się do położonej w centrum Szwajcarii Lucerny. Miasto zachwyca wyjątkową panoramą – otulone alpejskimi szczytami położone jest tuż nad jedną z zatok Jeziora Czterech Kantonów. Tutejszymi widokami będą zachwyceni nawet najbardziej wymagający turyści. Zwiedzanie rozpoczynamy od malowniczej starówki z urokliwymi placami. Koniecznie trzeba przespacerować się słynnym drewnianym i otulonym kwiatami Mostem Kaplicznym, będącym jednym z najstarszych krytych mostów w Europie. Obowiązkowym punktem programu każdej wycieczki jest wizyta przed wykutym w skale Pomnikiem Umierającego Lwa, który Mark Twain określił mianem najsmutniejszej i najbardziej poruszającej rzeźby na świecie. Na zwiedzanie starówki trzeba zarezerwować sobie około dwóch godzin. Wieczorem trzeba koniecznie skoczyć do słynnego w Lucernie „Louis Bar” mieszczącego się w luksusowym hotelu Montana z 1910 roku, gdzie można na żywo posłuchać genialnych koncertów jazzowych. Małe piwo kosztuje tam 6,5 franka szwajcarskiego, czyli około 23 złotych.

11

12

 

 

Źródło: http://turystyka.wp.pl/gid,16639568,title,Szwajcaria-europejski-kraj-prosto-z-bajki,galeria.html?ticaid=112d8c&_ticrsn=5

Dodaj komentarz