fbpx

Dostał śmiertelny zastrzyk, ale przeżył. Niezwykła historia psa Lazarusa

Pies Lazarus (pol. Łazarz) może uważać się za wyjątkowego szczęściarza. Przeżył wypadek samochodowy i próbę eutanazji, a teraz znalazł nowy dom i kochającą właścicielkę. Jego pan porzucił go i oddał do schroniska. Tam postanowiono go uśpić. Ale Lazarus nie zamierzał się poddawać…

Weterynarz wstrzyknął Lazarusowi środek usypiający i zostawił na noc w boksie schroniskowym. Kiedy następnego dnia przyszedł do pracy, okazało się, że pies  jak gdyby nigdy nic spaceruje po swoim niewielkim wybiegu i ma się zdumiewająco dobrze.

Wtedy psu nadano imię Lazarus, nawiązujące do wskrzeszonego z martwych biblijnego Łazarza. Poprzedni pan 4-letniego mieszańca porzucił go po tym, jak pies ucierpiał w wypadku samochodowym. Był poraniony i zakrwawiony. Brakowało mu też poduszeczki na tylnej łapie. Były właściciel powiedział, że z powodu wyjazdu nie może dłużej opiekować się zwierzęciem, dlatego też oddał go do schroniska.

Pracownicy zdecydowali się uśpić psa, ponieważ nie udało się znaleźć dla niego nowego domu. Nowi właściciele braliby nie tylko dorosłego, ale i poturbowanego psa, na co niewielu się odważa.

Jedna z pracownic, która była świadkiem niedoszłej eutanazji, opowiedziała mediom o całym wydarzeniu. Według jej relacji pies dostał zastrzyk ze środkiem, który miał go uśpić. Kiedy przestał się ruszać, weterynarz zostawił go i poszedł do domu. W nocy Lazarus „ożył”, a kiedy rano znaleźli go pracownicy schroniska, chodził po swojej zagrodzie i popijał wodę.

Organizacja zajmująca się ratowaniem bezdomnych psów opisała niezwykłą historię Lazarusa w mediach społecznościowych. Dzięki temu piesek błyskawicznie znalazł nowy dom i troskliwą opiekę. Leczy teraz chorą łapę pod okiem nowej pani.

2

 

3

Źródło: abcnews.go.com

Dodaj komentarz