fbpx

Prawdziwy „sekret” – biologia przekonań

maska-udawanie-728x340

Obecnie wiele uwagi poświęca się konceptowi, że to wierzenia i przekonania tworzą naszą rzeczywistość, biologię oraz zdrowie. Ma to w istocie pewne podstawy naukowe, choć trzeba pamiętać, że zmuszanie się do „pozytywnych myśli” przy jednoczesnym tłumieniu lub uwznioślaniu tego, co tak naprawdę czujemy, to niekonieczne prosta droga do poprawy zdrowia umysłowego (czy fizycznego). Jeśli już, to raczej pogorszy to nasze samopoczucie. O wiele zdrowiej jest dbać o autentyczność przeżywanych emocji.
Bardzo często jakość życia sprowadza się do jakości pytań, jakie zwyczajowo sobie zadajemy, świadomie bądź nieświadomie. Wiedza o tym może dużo zmienić. Zamiast stawiać pytanie – Dlaczego zawsze czuję się tak kiepsko? – postaraj się zapytać siebie, co możesz dzisiaj (teraz) zrobić, żeby poczuć się zdrowszy i szczęśliwszy. Twój umysł zawsze szuka odpowiedzi na pytania, które mu zadajesz. Zadając kiepskie pytanie, otrzymasz kiepską odpowiedź. Pewien rodzaj pytań zanurza cię w negatywizmie i daje negatywny odzew; inny służy bardziej konstruktywnemu celowi. Przejmij kontrolę nad pytaniami, które sobie zadajesz! Jeśli pytasz – Dlaczego zawsze mnie to spotyka? – twój umysł da ci zapewne mniej więcej taką odpowiedź – Bo jesteś frajerem (albo coś równie podnoszącego). Śmieci na wejściu – śmieci na wyjściu. Jeśli zadasz pytanie, które automatycznie zainspiruje konstruktywną odpowiedź, uczynisz pierwszy krok w stronę własnego mistrzostwa.

1409678610
Strach, gniew i niepokój w mózgu tworzą nieprawidłowy wzorzec elektrycznej sygnalizacji mózgu (electrical brain signal pattern, EEG), a także niezgodność relacji serce-mózg, niekompatybilną z intelektualnym przetwarzaniem informacji, czy myśleniem wyższego rzędu, które można utożsamiać z poprawnym funkcjonowaniem w świecie. Strach, gniew i niepokój skutecznie pozbawiają jasnego myślenia.

14
Decyzja, by skupiać się na takich emocjach, jak współczucie, docenianie, wdzięczność, empatia czy miłość (o ile miłość można określić terminem tak trywialnym, jak emocja) wzmacnia zdrowie, jasność umysłu, myślenie wyższego rzędu i zwiększa wszelakie możliwości. Takie wznioślejsze uczucia bardziej bezpośrednio wiążą się z tzw. indywidualnymi umiejętnościami człowieka, jak ponadprzeciętne zdolności czy niezwykła intuicja – tematami zgłębianymi przez osoby badające ludzki potencjał. Stopień, w jakim możemy przetworzyć niekonstruktywne, ograniczające nas wpływy, takie jak strach czy gniew, i skupić się na miłości, wdzięczności oraz współczuciu, określi zakres możliwego dostępu do pełni naszych zasobów i potencjału. Nie znaczy to, że należy zaprzeczać możliwym zagrożeniom w naszym otoczeniu czy akceptować niesprawiedliwe traktowanie, lecz raczej nauczyć się stawiać im czoło z większą jasnością, spójnością i zaradnością. Wyczerpujące dowody naukowe w tym temacie można znaleźć na stronie Institute of Heart Math (www.HeartMath.org). Dowodzą one niezwykłych korzyści płynących z kultywowania spójności systemu serce-umysł, którą można osiągnąć dzięki najważniejszym ludzkim uczuciom − miłości, docenianiu, wdzięczności i współczuciu. To nie żadne „new-age’owe fiu-bździu”. Zupełnie nie. Dowody naukowe są tu przytłaczające.

1461095_10200928046073115_1612541876_n
Co więcej, wypracowanie skutecznego sposobu uwalniania się od negatywnych myśli i uczuć jest właściwie o wiele łatwiejsze i bardziej naturalnie, niż próby zmuszenia się do pozytywnego myślenia (przeczytaj książkę The Sedona Method Hale’a Dwoskina albo odwiedź stronę www.sedona.com). Proste wypuszczenie (ang. letting go) – tak proste, że może się niektórym wydawać aż trudne – potrafi natychmiastowo uwolnić cię od negatywnych myśli, poglądów czy zwyczajów i będzie skuteczniejsze niż próby osiągnięcia pozytywnego nastawienia. Kiedy wypuścisz na wolność negatywne emocje (a nie je stłumisz), pozostaną ci te bardziej pozytywne, a ty będziesz mniej wyczerpany. Spróbuj, zdziwisz się, jakie to proste.

obr1
Obecnie nieraz szerzy się poczucie tzw. „new-age’owej winy”, jednak odpowiedzialność za własną chorobę czy jakiś życiowy dramat i obwinianie się za to, ponieważ „żywiłeś negatywne myśli”, to bezsensowna strata czasu. Jeśli istnieje jakieś jedno przekonanie, które należałoby kultywować, to jest nim odpowiedzialność za własne zdrowie i fakt, że to od nas zależy, czy będziemy tę odpowiedzialność traktować poważnie, czy po prostu powierzymy ją osobom, które twierdzą, że znają wszystkie odpowiedzi, a tak naprawdę mają wobec nas jakieś własne zamiary. Porzuć bezsensowne poczucie winy. Zamiast tego wzmocnij się wiedzą i pozytywnym działaniem.

Nikt nigdy nie będzie bardziej zainteresowany twoim zdrowiem umysłowym i fizycznym niż ty sam.

Nigdy wcześniej zrozumienie sposobu działania naszego ciała i umysłu nie było tak istotne i nigdy nie było tak ważne, by poważnie zająć się naszą dietą, stanem umysłowym oraz radzeniem sobie ze stresem. Przejmij kontrolę nad własnym zdrowiem umysłowym, emocjonalnym oraz fizycznym, i poczuj, że wszystko jest możliwe!
Gdy zdobędziemy odpowiednie surowce (dieta) i usuniemy toksyczne brzemię oraz niezdrowe czynniki wynikające ze stylu życia, pozytywne myślenie i odczuwanie odbierzemy jako nasz stan naturalny, którego nie będzie trzeba sztucznie kultywować. Po prostu tak będzie.
To nasze pierwotne, przyrodzone prawo.

Fragment pochodzi z książki – Nory Gedgaudas: Pierwotne Ciało Pierwotny Umysł – dalej niż dieta paleo, w stronę pełnego zdrowia i dłuższego życia.

Dostępna w księgarni Wydawnictwa Biały Wiatr – www.bialywiatr.com

Primary_348x230

Dodaj komentarz