fbpx

Nick Vujicic w Krakowie: „Jeśli pokładasz szczęście w tymczasowych rzeczach, twoje szczęście też będzie tymczasowe”

1

Australijski mówca motywacyjny i ewangelizator bez rąk i nóg był gościem kongresu „Życie bez ograniczeń 2”.

Na początku swojego wystąpienia Nick Vujicic powiedział, że celem jego przemówienia jest zainspirowanie słuchaczy. „Chcę, żebyście marzyli o wielkich rzeczach, żebyście się nigdy nie poddawali” – mówił Australijczyk.

Chcę, żebyś zrozumiał, że życie to dar. Chodzi o to, żeby część po części odpakowywać je i wykorzystywać
—mówił Vujicic podkreślając, że w życiu chodzi o to, żeby znaleźć odpowiedzi na dwa pytania: kim jestem i czego chcę.

Jeśli nie znasz prawdy na temat swojej wartości jako osoby ludzkiej, to zaczniesz wierzyć w to, co inni ludzie myślą na twój temat
—dodawał.

Wspominał, że rodzice zawsze twierdzili, że nie będzie wiedział co może osiągnąć, dopóki nie spróbuje. Dziś Nick gra w golfa, surfuje, nurkuje, skacze ze spadochronem.

Prawda o mnie jest taka, że urodziłem się taki i nikt nie wie dlaczego taki się urodziłem. Czasami w życiu coś się wydarza, co nie ma sensu. Ale masz wybór. Możesz się złościć na to, czego nie masz, albo być wdzięcznym za to, co masz
—mówił Vujicic i dodawał, że to w domu rodzinnym nauczono go wdzięczności.

Inną nauką rodziców była ta, że „nic nie jest ważniejsze niż rodzina, gdy jesteś w domu”.

Ojciec zostawił mu też radę: chcę, żebyś był szczęśliwy, niezależny i żebyś kochał Boga. Nick dziś tego samego chce dla swoich synów. „Tylko tego chcę. Nie obchodzi mnie czy będą woźnymi albo sprzątali toalety” – stwierdził Vujicic wspominając, że nie bez powodu wymienia te zawody, bo pierwszą osobą, która powiedziała, żeby się zastanowił czy nie powinien być mówcą, był woźny z jego liceum. Nick zaczynał jako mówca opowiadający swoją historię właśnie w szkole średniej. W czasie studiów – zrobił podwójny dyplom z księgowości i planowania finansowego – kontynuował występy jako mówca.

Ja nie wiedziałem czego chcę a tym bardziej kim jestem. Nie wiem co mnie czeka w przyszłości. Kiedy widzisz tylko to, co widzisz, widzisz tylko rozrzucone kawałki – nie wiesz co można ułożyć z kawałków twojej układanki, dopóki nie dasz tej układance szansy. Ja nie wiem co się wydarzy w twoim życiu, ale nie rezygnuj. W twoim umyśle masz wybór – albo iść dalej, albo zacząć słuchać kłamstw
—mówił Vujicic zwracając uwagę, że te ostatnie doprowadziły go do próby samobójczej w wieku 10 lat, ale powstrzymała go jedna myśl – obraz rodziny, która płacze nad jego grobem.

Ja ich kocham. Nie chciałem zostawić im takiego bólu. Postanowiłem zostać. Słuchajcie, ja się cieszę, że nadal tu jestem
—mówił Nick nagradzany brawami przez publiczność w Tauron Arenie.

Ja chciałem mieć ręce i nogi. Czego ty chcesz? Pieniędzy, narkotyków, seksu, pornografii, popularności? Jeśli pokładasz szczęście w tymczasowych rzeczach, twoje szczęście też będzie tymczasowe. Jeśli nie znalazłeś czegoś, za co warto byłoby umrzeć, to nie znalazłeś czegoś, dla czego warto byłoby żyć
—kontynuował mówca i zaznaczał, że dziś trzyma w szafie parę butów na wypadek, gdyby Bóg sprawił cud i otrzymał nogi, ale nie czeka już na ręce i nogi, bo wie, że jeśli nie dostanie cudu, to może być cudem dla kogoś innego.

Nie narzekaj na to, czego nie masz. Wykorzystaj najlepiej to, co masz
—zachęcał.

Opowiadając jak zaczął być mówcą, Nick podkreślił, że najważniejsza jest odwaga. Zaznaczył, że trzeba odwrócić się od kłamstw na swój temat a zbliżać się w stronę prawdy, bo to da człowiekowi wyzwolenie. Nie można się też zniechęcać porażkami, bo nie ma ludzi, którzy ich nie doświadczyli.

Odwaga nie jest potrzebna do osiągnięcia sukcesu, ale do podniesienia się z porażki
—mówił Vujicic wyliczając, że zanim po raz pierwszy wystąpił jako mówca w jednej ze szkół wykonał ponad pięćdziesiąt telefonów, czyli poniósł tyle porażek.

Dziś ma na koncie już 3 tys. występów przed 6 mln ludzi oraz 35 tys. zaproszeń, które musiał odmówić.

Wszyscy zaczynamy od zera, więc nie czuj się zniechęcony – stawiaj małe kroczki i pilnuj, żeby twoja pewność siebie rosła
—mówił Vujicic.

Nick Vujicic w wyniku rzadkiej choroby tetra-amelia urodził się bez rąk i nóg. Z powodu swojej niepełnosprawności cierpiał na depresję i jako 10-letni chłopiec próbował popełnić samobójstwo. Dzięki swojej niezwykłej sile motywacji i determinacji, nauczył się samodzielnie wykonywać wszystkie podstawowe czynności życiowe, a także grać w golfa czy na perkusji. W wieku 18 lat dołączył do licealnego koła chrześcijańskiego, tam właśnie zaczął opowiadać innym o swoim życiu. Rówieśnicy chętnie słuchali Nicka, a jego historie wywierały na nich ogromne wrażenie. Wkrótce Vujicic założył fundację charytatywną, zaczął podróżować i prowadzić wykłady na temat wiary, motywacji i niepełnosprawności. Ożenił się i już dwukrotnie został ojcem. Obecnie jest autorem bestsellerowych książek i filmów motywacyjnych. Dziś uchodzi też za najsłynniejszego mówcę na świecie, a jego fanpage ma prawie 9 mln fanów.

Więcej na stronie: wpolityce.pl

Dodaj komentarz