fbpx

Krowa uciekła przed śmiercią w rzeźni. Schroniła się na wyspach Jeziora Nyskiego

Na wyspach Jeziora Nyskiego od trzech tygodni koczuje krowa. Zwierzę uciekło z transportu do rzeźni i wpław przedostało się na wyspę na środku jeziora. Do ucieczki doszło w czasie wyprowadzania zwierzęcia z obory. Właściciel ostrzegał pracowników skupu, którzy mieli przetransportować krowę, że warto ją wcześniej uspokoić środkami farmakologicznymi. Obsługujący transport nie zastosowali się do jego rad – krowa tuż po wyprowadzeniu na zewnątrz zerwała się z linek zabezpieczających i uciekła. W trakcie ucieczki miała staranować ogrodzenie z metalowej siatki i pobiec przez pola w stronę pobliskiego jeziora.

Krasula ma sześć lat i jest popularnej rasy limousine. Waży ok. 900 kilogramów, ma więc dużo siły. Krowy tej rasy całą zimę są trzymane na wolnym wybiegu, nic sobie nie robią nawet z śniegu czy kilkunastostopniowego mrozu. Krowa stanowi sporą wartość, więc właściciel przez następny tydzień próbował ją złapać.

  • Przez pierwsze dwa dni atakowała ludzi, ale nikomu już nic nie zrobiła, bo każdy podchodził z respektem – opowiada pan Łukasz: właściciel zwierzęcia. – Po tygodniu odpuściliśmy pościg. Teraz krowa krąży wzdłuż brzegu jeziora między Bukowem a Siestrzechowicami. W tarninach, zaroślach nikt jej nie złapie, a w okolicy pełnio jest saren i dzików. Codziennie wywożę jej jedzenie i po śladach widzę, że to zjada.

Jaki będzie los krasuli, trudno powiedzieć. Pojawiły się już inicjatywy jej wykupienia i umieszczenia w bezpiecznym miejscu. Tymczasem zwierzę radzi sobie świetnie na wolności. Całkiem jak słynna już krowa spod Hajnówki w Puszczy Białowieskiej, która uciekła właścicielowi na początku listopada. I przyłączyła się do stada żubrów.

 

Czytaj więcej na: wiadomosci.wp.pl

One thought on “Krowa uciekła przed śmiercią w rzeźni. Schroniła się na wyspach Jeziora Nyskiego

  • 17 lutego 2018 at 09:58
    Permalink

    Mama nadzieje, ze zostawili ja w spokoju bo w innych zrodlach pisza o tym, ze trwaja rozmowy z mysliwymi by ja odstrzelic ale wowczas wlasciciel nie zarobi wiec maam nadzieje, ze do tego nie dojdzie. Wiele osob jest gotowych ja odkupic, w tym tez ja. Chyba zwierzeta zaczynaja miec coraz wieksza swiadomosc…

    Reply

Dodaj komentarz