fbpx

Izraelscy naukowcy deklarują, że wypuszczą za rok „kompletny” i tani lek na raka

Niewielka grupa naukowców z Izraela informuje, że jest w stanie w ciągu roku stworzyć „kompletny lek” na raka. Ma być tani, prosty, efektywny oraz nieść za sobą minimalne skutki uboczne. Zapowiedź brzmi pięknie, nie brakuje jednak komentarzy, je jest to nierealne.

Wierzymy, że w ciągu roku zaoferujemy kompletny lek na raka – mówi Dan Aridor, prezes Accelerated Evolution Biotechnologies Ltd. Jest to niewielka firma założona w ramach izraelskich inkubatorów technologicznych.

Napuścić na raka mutanta

Ilan Morad z AEBi informuje, że jego firma pracowała nad znanymi już metodami – identyfikacją peptydów, które będą w stanie walczyć z konkretnymi odmianami raka. Do tej pory leki bazujące na nich nie były wystarczająco skuteczne. Według Morada przyczyną niskiej skuteczności było to, że lek nie był przygotowany na mutacje w obrębie komórek rakowych. Metoda o nazwie MuTaTo – czyli toksyna o różnych celach (multiple-target toxin), ma być na to odpowiedzią.

Wykorzystujemy kombinację kilku peptydów wymierzonych w nowotwór, które w tym samym czasie atakują każdą komórkę rakową, niszcząc je dzięki połączeniu z toksyną – tłumaczy naukowiec – Używając przynajmniej trzech naprowadzających peptydów na tej samej strukturze wraz z silną toksyną możemy być pewni, że leczenie nie będzie zagrożone przez mutacje, które mogłyby zmylić  inne peptydy. 

Nasze wyniki są zgodne i powtarzalne a obietnice nie są bez pokrycia – przekonuje Aridor.

W wywiadzie dla The Jerusalem Post Aridor zapowiedział, że lek opracowywany przez jego zespół będzie działał od pierwszego dnia podawania, a po kilkutygodniowej terapii przy minimalnych efektach ubocznych przyniesie pożądany efekt. Dodatkowo ma być najtańszą formą terapii dostępną na rynku.

Sekretem wynalazku ma być połączenie organicznych związków chemicznych wraz ze specjalną toksyną. Peptydy, czyli wspomniane związki, mają transportować toksynę bezpośrednio do komórek rakowych, które będą usuwane bez szkody dla innych komórek w ludzkim ciele. Można to porównać do naprowadzanego pocisku, który ma wyznaczony cel, a jego promień wybuchu nie obejmie niczego obok.

Jak donosi The Jerusalem Post, technologia leku opiera się na rozwiązaniu o nazwie SoAP. Polega ona na wykorzystaniu bakteriofagów, wirusów atakujących bakterie. Wstrzykuje im się DNA kodujące przeciwciała, a wirus traktowany jest jak koń trojański, który przenosi je w odpowiednie miejsce i uruchamia obronę organizmu przez chorobą.

Metoda prezentacji fagowej, czyli badania nad wykorzystywaniem ewolucji wirusów i bakterii w produkcji leków, została nagrodzona nagrodą Nobla.

Źródło: forbes.com

Dodaj komentarz