Jak poinformowała biuro promocji SGGW, „miód suszony wyprodukowany został przez zespół naukowców z Katedry Inżynierii Żywności i Organizacji Produkcji Wydziału Nauk o Żywności SGGW – dr hab. Katarzynę Samborską, dr inż. Aleksandrę Jedlińską, dr. inż. Artura Wiktora i prof. dr hab. Dorotę Witrową-Rajchert”.

Zaznaczono, że na rynku jest już wprawdzie dostępny miód w proszku, ale zawiera on tylko 50 proc. naturalnego produktu natomiast reszta to maltodekstryna – substancja pomocnicza mająca wysoki indeks glikemiczny (85-105), która nie jest wskazana m.in. dla cukrzyków. Innowacyjność produktu opracowanego na warszawskiej uczelni polega na zastąpieniu maltodekstryny innym dodatkiem, czyli nutriozą – nośnikiem o właściwościach prebiotycznych, wspomagającym układ pokarmowy.

Jak wyjaśnia cytowana w informacji SGGW dr hab. Katarzyna Samborska, sztuczny miód o takich parametrach uzyskano na skutek zastosowania osuszonego powietrza w czasie suszenia rozpyłowego, dzięki czemu temperatura materiału w czasie suszenia została obniżona z 80 do 50 stopni Celsjusza. To – jak zaznaczono – dało „możliwość równoczesnego obniżenia zawartości nośnika”.

 

Czytaj więcej na: niezalezna.pl