fbpx

Ten ogromny, długi na milę, leśny ksylofon wygrywa Bacha, kiedy stoczysz po nim piłeczkę [VIDEO]

Odwiedzający japoński ogród Daisetsu Mori-no mogą kupić drewnianą piłeczkę i stoczyć ją w dół ogromnego, długiego na milę ksylofonu i wysłuchać dźwięków utworu Bacha, znanego pod tytułem Kantata 147.

Muzyka jest magiczna i posiada właściwości lecznicze, hipnotyzuje nas i koi nasze zmysły. Musisz się jednak zgodzić, że doświadczenie, jakie oferuje ten japoński ogród jest czymś naprawdę wyjątkowym!

Już 6 lat temu odwiedzający las Hokkaido, znajdujący się na drugiej pod względem wielkości wyspie należącej do najbardziej wysuniętej na północ prefektury Japonii, mogli podziwiać ogromny ksylofon w samym środku lasu w ogrodzie Daisetsu Mori-no.

Każdy, kto spuścił drewnianą piłeczkę w dół tego niesamowitego, długiego na milę instrumentu, mógł posłuchać fascynujące dźwięki utworu Bacha pt.: „Kantata 147”.

Ten gigantyczny ksylofon jest tworem Morihiro Harano, wówczas dyrektora kreatywnego w Drill Inc., japońskiej agencji reklamowej.

Zbudowano go w 2011 roku w ramach kampanii reklamowej promującej produkt telekomunikacji NTT DoCoMo, telefon w drewnianej obudowie w kształcie fasoli, zwany Touch Wood SH-08C. Wykonano go z drzew pochodzących z przerośniętych lasów tego kraju.

Sam ksylofon został zbudowany w ogrodzie Daisetsu Mori-no w samym środku lasu i podparty na słupkach.

Harano pracował ze stolarzem i inżynierem Mitsuo Tsuda, inżynierem dźwięku Kenjiro Matsuo, i zespołem stolarzy.

W wyniku grawitacji, kiedy mała, drewniana piłeczka przemieszcza się w dół wzdłuż rzędu  drewnianych płytek, wytwarza każdy dźwięk idealnie w rytmie kantaty Bacha.

Choć wygląda łatwo, skonstruowanie tego instrumentu było nie lada wyzwaniem i wymagało zabójczej precyzji. Już jedna nuta wygrana w złym rytmie mogłaby zepsuć tempo utworu.

 

Gdy tylko Harano wpadł na pomysł prostoliniowego ksylofonu, nie chciał stosować żadnych sztuczek, miała to być zwykła, prosta linia w środku lasu, bez żadnej grafiki komputerowej.

Wyjaśnia:

„Wykończenie tego ksylofonu samo w sobie stało się dziełem, dlatego włożyliśmy wysiłki tylko w to, żeby ta scena – ksylofon wygrywający piosenkę – była tak prawdziwa, jak to możliwe.

Był to bardzo trudny projekt do zrealizowania, jednak umiejętności japońskich rzemieślników są po prostu imponujące. Nie tylko sprawili, że jest on dokładniejszy niż zakładał projekt, ale i stworzyli wizualnie piękny ksylofon.”

Harano dodaje:

„Z początku myśleliśmy o bardziej skomplikowanej muzyce o szybszym tempie, na przykład o Marszu Tureckim. Zauważyliśmy jednak, że z racji na budowę ksylofonu lepiej byłoby wybrać utwór, który miał dźwięki tej samej długości, dlatego ostatecznie zdecydowaliśmy się na Kantatę Bacha.”

Poniższe nagranie zostało opublikowane na ich stronie internetowej 11 marca 2011 roku, tego samego dnia kiedy Japonia została dotknięta przez klęskę żywiołową, trzęsienie ziemi i tsunami. Z tego powodu klient odwołał kampanię.

Mimo to użytkownicy Facebooka pokochali ten filmik, i zyskał on na popularności po tym, jak udostępniono go na stronie New York Timesa. Bardzo szybko internet oszalał na jego punkcie, i japońska telewizja zaczęła go transmitować.

Później ów ogromny ksylofon został przeniesiony do ogrodu Daisetsu Mori-no, znajdującego się na obszarze słynnego ogrodu Hokkaido.

W słoneczne dni odwiedzający mogą kupić drewnianą piłeczkę i stoczyć ją w dół instrumentu, tym samym wygrywając popularną kantatę Bacha.

Przepiękne!

 

Tłumaczenie: Ola Kotlęga

Źródło:  healthyfoodhouse.com

 

Dodaj komentarz