Wypalenie rodzicielskie? Skup się na tych 6 obszarach
Okres przedłużającej się pandemii dla wielu osób jest bonusem w postaci dodatkowego czasu z najbliższymi. Stanowi to nie lada wyzwanie – zwłaszcza dla pracujących rodziców, których dzieci wciąż uczą się zdalnie. Wielu mamom i tatom może teraz towarzyszyć wypalenie rodzicielskie. Jak sobie z tym poradzić?
Choć nie mówi się o tym często, wypalenie rodzicielskie dotyka coraz większej liczby osób. Okres pandemii sprawia, że (czy tego chcemy, czy nie) niejednokrotnie spędzamy z własnymi dziećmi całe dnie. Ta sytuacja może być trudna szczególnie dla rodziców kilkulatków, nastoletniej młodzieży i jak i dorastających dzieci, które wchodzą w okres buntu. Konieczność spędzania całej doby razem może generować konflikty, a w dłuższej perspektywie czasu odsuwać emocjonalnie. Oto kilka skutecznych sposobów, jak sobie z tym poradzić.
Zacznij od nazwania emocji
Nic tak nie uwiera jak wyparte emocje. Nauczcie się razem z dziećmi określać je, nazywać i o nich mówić. To prosta droga do nabycia umiejętności zarządzania emocjami w chwili, w której się pojawią. Dla dzieci będzie to oznaka, że emocje są normalne i nie trzeba się ich bać. Takie przyzwolenie będzie dla nich w przyszłości solidnym fundamentem pod rozwój inteligencji emocjonalnej – pomoże zarówno wśród rówieśników jak i w późniejszym życiu zawodowym czy miłosnym.
Chwila przerwy
Psychologowie radzą, aby zamiast skupiać całą uwagę na obowiązkach, każdy z nas powinien dbać o własny dobrostan psychiczny i fizyczny. Jak? Przede wszystkim każdego dnia daj sobie czas na chwilę izolacji i samotności. Rozłóż matę do jogi, usiądź w medytacji, idź na spacer bez dzieci. W ten sposób pokażesz innym domownikom, że twoje potrzeby są tak samo ważne. Spacer czy chwila ze swoimi myślami pozwoli ci złapać właściwą perspektywę, zregeneruje i doda sił.
Dzień bez obowiązków
Ważne jest również, aby wyznaczyć jeden w tygodniu na czas bez obowiązków, najlepiej z dala od technologii. Zaplanujcie z rodziną wspólny czas bez telefonów, tv i komputera. Pobawcie się, zagrajcie w planszówki, porozmawiajcie.
Śmiech to zdrowie
Nic tak nie doładowuje wewnętrznych baterii jak śmiech prosto z brzucha. Oglądaj komedie, czytaj książki, które cię rozweselają, spotykaj się lub łącz z ludźmi, przy których czujesz się lekko i swobodnie, baw się i podążaj za własną ciekawością. Przestań na chwilę być odpowiedzialnym dorosłym i spójrz na codzienność oczami dziecka. Masz hobby? Nie wahaj się przeznaczać choćby trzydziestu minut dziennie na jego realizację. Jesteśmy pewni, że po takiej przerwie wrócisz do dzieci świeży i zregenerowany.
Wdzięczność nas wzbogaca
Jeśli od dłuższego czasu doświadczasz wypalenia rodzicielskiego, być może to sygnał, że za bardzo skupiłeś się na obowiązkach, a zapomniałeś o sile doceniania tego, co masz. Mów każdego dnia swoim dzieciom, za co jesteś wdzięczny i nie wykluczaj z tych podziękowań siebie. Doceń to, co dziś zrobiłeś.
A wybaczenie puszcza wolno
I na koniec – wybacz sobie. Nie jesteś idealnym rodzicem i co z tego? Nikt nie jest idealny, a błędy i porażki są naszym naturalnym prawem. Jeśli uważasz, że należy z dzieckiem wyjaśnić jakąś trudną sytuację, zrób to. Nic tak nie boli jak niewyjaśnione konflikty i głęboko schowane urazy. To pozwoli usunąć napięcie i wrócić do równowagi psychicznej.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: rmf24.pl