Inżynier wycenił naprawę na £50,000. Producent sera usunął usterkę za £2,00 :)

W Grimsby, dużym mieście portowym w hrabstwie Lincolnshire w Anglii, wskazówki  XIV-wiecznego zegara kościelnego od dwunastu lat tkwiły na godzinie dwie minuty po dwunastej. Kosztorys naprawy przerósł wszelkie oczekiwania – pewien inżynier wycenił ją na £50,000…

Pastor kościoła postanowił  zlecić naprawę usterki i poprosił o wycenę dwóch inżynierów specjalizujących się w naprawie zabytkowych zegarów. Niestety, informacja, jaką otrzymał, bardzo go zmartwiła, ponieważ przedstawiony kosztorys  okazał się nie do przyjęcia ze względu na zawrotną kwotę.

Jeden z inżynierów, który pracował przy renowacji londyńskiego Big Bena uznał, że wieża Grimsby Minster będzie wymagała rusztowania, aby naprawić zewnętrzne uszkodzenia. Wyliczył,  że do wykonania tej pracy potrzebne będą środki w wysokości  40 000 – 50 000 funtów (53 000 – 67 000 dolarów).

Na szczęście dwaj mieszkańcy miasteczka – 47-letni producent serów Rick Haywood i 15-letni uczeń Jay Foley – zaintrygowani takim stanem rzeczy uznali, że nie zaszkodzi sprawdzić na własną rękę, co się tam dzieje.

–Znaleźliśmy martwe gołębie zapychające łożyska; niektóre z tych łożysk były bardzo suche” – powiedział Haywood dziennikowi „The Sun”.

–Posmarowaliśmy je smarem, popsikaliśmy WD-40 i  wskazówki ruszyły! – wyznał z entuzjazmem prawdziwego majsterkowicza Jay. Każda ze wskazówek działa na swoich własnych mechanizmach.

Haywood zażartował:

–Zaoszczędziliśmy dla kościoła  co najmniej 40 000 funtów, więc mam nadzieję, że dostaniemy przynajmniej zaproszenie na obiad do parafii 🙂

Pastor docenia te olbrzymie oszczędności i cieszy się, że teraz nie będzie trzeba organizować zbiórki pieniędzy. Dodał, że ulgę przyniesie mu również fakt, że przechodnie nie będą mu już zwracać uwagi na problem zepsutego zegara na wieży.

Źródło: Good News Network

Opracowanie i tłumaczenie: Agata Pałach, blog Nigdy za późno