fbpx

Czasu może nie być? Fizycy tworzą nową teorię

Filozofia buddyjska zakłada, że czas jest tylko złudzeniem – koncepcją, która ułatwia codzienne funkcjonowanie. W gruncie rzeczy przeszłość i przyszłość nie istnieją, jest tylko chwila obecna. Jak to się ma do fizyki? Buddyzm z fizyką bardzo się lubią – nic dziwnego, że od lat 80. niektórzy fizycy zakładają, że…czasu może nie być.

Kwantowa grawitacja to teoria, która ma łączyć zarówno mechanikę kwantową jak i ogólną teorię względności. Choć wydaje się to trudne – podczas gdy mechanika kwantowa odnosi się do zjawisk w świecie cząstek i oddziaływań, jakie między nimi zachodzą, a teoria względności mówi o grawitacji i ruchu obiektów – to okazuje się, że kwantowa grawitacja może łączyć te dwie idee i godzić przeciwników. Kwantowa grawitacja zakłada, że siła przyciągania odnosi się zarówno do wszechświata w skali mikro jak i makro.

Czy to będzie godna następczyni teorii strun i pętlowej grawitacji kwantowej? Tego jeszcze nie wiemy – jednak jak sugerują znani fizycy i autorzy książki „Out od time” – Samuel Baron, Kristie Miller oraz Jonathan Tallant, posiadamy już dość mocne podstawy, by nie uznawać czasu za podstawowy aspekt rzeczywistości.

Zdaniem autorów, nawet jeśli okazałoby się, że czas nie istnieje – nie wpłynęłoby to na jakość ludzkiego życia. Ponadto, jak twierdzi Samuel Baron, koncepcja czasu wciąż jest tylko koncepcją – nie znamy „składników” czasu, które miałyby go tworzyć. Co zatem fizycy proponują zamiast? Bardzo możliwe, że to nie czas, a przyczyna i skutek, czyli sprzężenie zwrotne są podstawową cechą wszechświata, w którym żyjemy.

Obawiamy się jednak, że nawet gdyby koncepcja czasu jako elementu rzeczywistości zostałaby obalona, prawdopodobnie i tak musielibyśmy pilnować terminów i własnego grafiku zadań. 😊

Na temat czasu pisaliśmy też TUTAJ.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka

Źródło: CHIP

Dodaj komentarz