fbpx

Piękny gest mistrza świata – po tym jak 10 letni chłopiec został powalony przez ochroniarza, po wtargnięciu na boisko

To, co było szczególnie widoczne podczas tych mistrzostw, to fakt, że rugbiści to ludzie z klasą. Po każdym meczu okazywali szacunek drużynie przeciwnej, podając sobie ręce i oklaskując się nawzajem. Zachowywali się jak prawdziwi dżentelmeni i mieli serca otwarte na kibiców.

– Pierwsze, co musisz zrobić po meczu, to uznać zwycięzcę, okazać mu szacunek i pogratulować – powiedział po przegranym finale trener zespołu Australii Michael Cheika.

Najlepszym przykładem gracza o wielkim sercu jest Sonny Bill Williams. Mierzący 191 cm wzrostu i ważący 102 kg środkowy ataku Nowej Zelandii jest również bokserskim mistrzem tego kraju. Rugbista po meczu grupowym z Tonga na prośbę małej dziewczynki zawrócił pod trybuny, by wziąć na ręce jej małego brata i zapozować z nim do zdjęcia. To, co zrobił jednak po meczu finałowym, przejdzie do historii.

Podczas triumfalnego przejścia zdobywców Pucharu Świata przed trybunami, na boisko wdarł się kibic. Jeden z ochroniarzy powalił go klasyczną szarżą z rugbowych boisk, tuż pod nogami dwóch zawodników All Blacks. Ci poklepali go po ramieniu i podziękowali za interwencję, po czym sami zajęli się intruzem, który okazał się około 10-letnim chłopcem. Kibic chwilę rozmawiał wtulony w Williamsa. Inny rugbista, Liam Messam, założył mu czapkę na głowę, a Sonny Bill objął ramieniem i odprowadził do rodziców pod trybunę. Tam zawiesił mu na szyi swój złoty medal i wrócił do kolegów z drużyny.

3

To był gest, na który zdobyłby się mało który sportowiec, a jednak sam rugbista uważał, że to zupełnie normalne. – Myślę, że wielu na moim miejscu zrobiłoby to samo. U mnie medal wisiałby na ścianie, a on będzie miał o czym opowiadać. Jeśli miał na tyle odwagi, żeby tam wbiec, to znaczy, że zasłużył. Dostał naprawdę mocną szarżę i kiedy to zobaczyłem, pomyślałem, że nie chciałbym, aby w takiej sytuacji znalazł się mój bratanek. Zależało mi, żeby wywołać uśmiech na jego twarzy – skomentował Sonny Bill Williams

Całe zdarzenie została zarejestrowanie na poniższym wideo:

Źródło: eurosport.onet.pl

 

Dodaj komentarz