
Chociaż nasz oficjalny ustrój to demokracja, coraz mniej ludzi czuje, że ma realny wpływ na życie społeczne. Rządy coraz częściej podejmują decyzje wbrew potrzebom i interesom większości społeczeństwa: o deregulacji rynków finansowych, braku podziału banków, mających znaczenie dla systemu, prywatyzacji usługodawców publicznych, takich jak dostawcy wody pitnej i energii, kolei, poczty czy banków, zwiększeniu globalnej konkurencji w wyniku „umowy o wolnym handlu”, liberalizacji ruchu kapitałowego aż do ostatniego raju podatkowego, dopuszczeniu dysproporcji (nawet do 350000-krotności) w zarobkach, dopuszczeniu inżynierii genetycznej w rolnictwie, legalizacji patentów dotyczących żywych organizmów, umowie EURATOM, obowiązku uzbrojenia, zawartym w traktacie lizbońskim UE, brutalnym stłumieniu demonstracji podczas szczytu klimatycznego w Kopenhadze, torturach w Guantanamo czy ataku na Irak, rozpoczętym wbrew woli narodu.
Czytaj więcej