fbpx

Przełom w transplantologii. Lekarze pobrali tkanki od żywego dawcy

Jak poinformowała wietnamska prasa, chirurdzy z Centralnego Szpitala Wojskowego Hanoi dokonali pierwszego w historii przeszczepu kończyny, pobierając ją od żywego dawcy. 31-letni mężczyzny otrzymał lewą rękę od innego pacjenta, który musiał poddać się amputacji z powodu wystąpienia zgorzeli w stawie łokciowym. 

Operacja odbyła się 21 stycznia 2020 r.  lecz poinformowano o niej dopiero niedawno, czekając z informacją o sukcesie. W 2016 r. 31-letni pacjentowi amputowano część jego lewego ramienia, z powodu rozległej rany. Na początku stycznia 2020 roku do szpitala został przyjęty inny mężczyzna, który ucierpiał w pracy, wpadając pod przenośnik taśmowy i raniąc przedramię. Choć lekarze walczyli, aby uratować jego ramię, to w część kończyny wdała się gangrena i konieczna była amputacja. Ręka szczęśliwie nie została uszkodzona, a mężczyzna zgodził się dobrowolnie przekazać ją innej osobie.

– Przeszczep ręki jest obarczony wieloma problemami ze względu na złożoną strukturę ludzkiej dłoni, w tym przypadku musieliśmy podjąć środki, aby zapobiec wtórnej infekcji gangreną, ponieważ ramię dawcy zostało zainfekowane w łokciu – wyznał  Nguyen Thee Hoang, zastępca dyrektora szpitala i chirurg.

Po miesiącu od czasu operacji, która trwała osiem godzin (lekarze połączyli 36 mięśni, dwie kości i wiele innych tkanek), 31-latek zaczął samodzielnie poruszać palcami i trzymać przedmioty w dłoni.

– Tkanka mięśniowa ramienia biorcy w miejscu przywiązania przeszczepu prawie nie była używana przez cztery lata. To również stało się dla nas poważnym wyzwaniem – wyjaśnił Nguyen Thee Hoang.

W latach 1998 – 2020 na całym świecie przeprowadzono 89 przeszczepów kończyn, jednak wszystkie z nich otrzymano od dawców z martwym mózgiem. Sytuacja z Wietnamu jest zatem  przełomem w obszarze transplantologii i być może pozwoli lekarzom spojrzeć na dziedzinę z zupełnie nowej, niewykluczającej perspektywy.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka

Dodaj komentarz