Pracownicy kliniki w nietypowy sposób opiekują się małym liskiem
Ośrodek Ochrony Dzikich Zwierząt w Wirginii podzielił się na Facebooku niezwykłym filmem, na którym ukazano, jak pracownicy w nietypowych maskach karmią porzuconego liska, aby ograniczyć jego przywiązanie do ludzi. Na wideo obserwujemy pracownika ośrodka, który z maską lisa na twarzy i w gumowych rękawiczkach, podaje pokarm młodemu liskowi przy użyciu strzykawki. Kostium ten ma imitować obecność matki — wyjaśniła przedstawicielka centrum, Melissa Stanley.
Ekipa centrum stara się minimalizować kontakt dźwiękowy z ludźmi i tworzyć bariery wizualne, aby zapobiec przyzwyczajeniu się młodych zwierząt do ludzi. W komunikacie podkreślono, że te kroki mają zwiększyć możliwości zwierzęcia do samodzielnego życia na wolności i zapobiec tęsknocie za ludźmi po ich uwolnieniu.
— Priorytetem jest uwolnienie zwierząt do ich naturalnego środowiska, by nie tylko poprawić ich szanse na przeżycie, ale także umożliwić im rozpoznawanie i rozmnażanie się wśród swojego gatunku — zaznaczyła Stanley.
Mały lis, który został odkryty 29 lutego i waży zaledwie 80 gramów, początkowo został pomylony z kotem przez personel ratunkowy. Szybko jednak zrozumieli, że jest to młody lis. Próby znalezienia matki liska i jej gniazda się nie powiodły.
Pracownicy ośrodka systematycznie, co kilka godzin, karmią młode, za każdym razem zakładając maski. Na terenie, gdzie przebywa młody lis, umieszczono też pluszowego lisa, a na koniec filmiku można zobaczyć, jak młode zwierzę przytula się do tej zabawki.
