Poznajcie Gabi Shull – 18-letnią baletnicę, która mimo amputacji nogi wciąż tańczy!
Gabi Shull od dziecka tańczyła w grupie baletowej i zawsze chciała zostać profesjonalną tancerką. Jednak, kiedy wykryto u niej nowotwór – kostniakomięsaka – dziewczynka przeżyła traumę. A wszystko zaczęło się od niewinnego upadku na łyżwach…
Kiedy ból po wypadku nie ustępował, rodzice zabrali Gabi na zwykłe prześwietlenie, które ujawniło niepokojący obraz. W kolanie zaobserwowano zmiany nowotworowe. Wszyscy obawiali się najgorszego.
Najpierw 9-latka musiała przejść chemioterapię, która trwała 12 tygodni. Lekarze wiedzieli jednak, że bez operacji nie uda się uratować Gabi. “Chemia” miała tylko chwilowo zahamować rozwój choroby.
Lekarze proponowali wiele zabiegów, w tym amputację w połączeniu z bardzo rzadką plastyką rotacyjną. Polega ona na tym, że należy „usunąć” tylko chorą część nogi, a następnie przyszyć odwróconą o 180 stopni kończynę (w tym przypadku łydkę ze stopą do uda). U Gabi staw skokowy służy za nowe kolano. Taki zabieg miał umożliwić 9-latce względną mobilność.
Dziewczynka pomyślnie przeszła zabieg. Lekarze zrobili dla niej coś, czego nie zapomni do końca życia. Umożliwili jej kontynuowanie kariery tancerki.
Po tym jak amputowali mi nogę, musiałam na nowo uczyć się chodzić. Cały czas motywowała mnie myśl o tym, że znowu będę mogła tańczyć. Ale to nie było łatwe. Na początku wręcz bolesne. Bałam się wykonać jakikolwiek ruch. Około roku zajęło mi postawienie pierwszych kroków. Minął też kolejny rok zanim zaczęłam tańczyć.
Źródło: wizaz.pl
