Zakazują handlu futrem. To pierwszy kraj na świecie
Izrael wprowadza zakaz kupna i sprzedaży futer naturalnych na terenie całego kraju. To pierwsze państwo na świecie, który decyduje się na tak śmiały krok.
Do tej pory podobny zakaz obowiązywał wyłącznie w określonych miastach na terenie danego kraju – np. w amerykańskiej Kalifornii czy brazylijskim Sao Paulo. Pod tym względem Izrael jest pierwszym miejscem, które decyduje się zastosowanie zakazu na całym obszarze bez wyjątków. Powodem, dla którego władze chcą zaprzestania handlu futrem są względy etyczne. Świadomość społeczeństwa wzrasta, a wraz z nią odpowiedzialność konsumencka. Zdaniem minister środowiska Gili Gamliel dziś nie ma potrzeby wspierania sektora, który odpowiada za cierpienie milionów zwierząt.
-Przemysł futrzarski zabija setki milionów zwierząt na świecie. Prowadzi do ogromnego okrucieństwa i cierpienia. Wykorzystywanie skóry i futra dzikich zwierząt na potrzeby przemysłu modowego jest niemoralne – powiedziała pani minister.
Korzystanie czy zakup futer naturalnych będzie możliwy tylko z uwagi na wyjątkowe okoliczności takie jak: badania naukowe, edukacja oraz cele religijne. Jeśli zakup futra zostanie dokonany z innych względów sprzedawca/kupujący mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 83 tys. złotych lub rokiem pozbawienia wolności.
Tu nasuwa się pytanie o chasydzką tradycję. Czy charakterystyczne nakrycie głowy Żydów (wykonane z naturalnego włosia zwierząt) będzie zastąpione futrem ekologicznym, czy raczej zostanie potraktowane jako realizacja celu religijnego? Odpowiedź prawdopodobnie poznamy już wkrótce.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: f5.pl
