90-centymetrowy ślimak u wybrzeży Australii. Zdjęcie podbiło internet

Jeden z fotografów uwiecznił na zdjęciu z lotu ptaka „hiszpańską tancerkę”, czyli gigantycznego ślimaka morskiego z rodziny Hexabranchidae (łac.). Zdjęcie stało się hitem Instagrama i rozsławiło australijską Zatokę Koralową na cały świat.

Czy wiesz, że aż 83 proc. wszystkich ssaków, 89 proc. gadów, 90 proc. ryb i 93 proc. występuje w Australii? Nic dziwnego, że niektóre zdjęcia zrobione u wybrzeży Zatoki Koralowej podbijają internet. W tym malowniczym miejscu uważni obserwatorzy mogą dostrzec gatunki, które zwykle ukrywają się przed dociekliwym okiem wielbicieli fauny.

Zatoka Koralowa to miejsce w odległości 1200 km od miasta Perth. Miejsce od lat przyciąga turystów spragnionych błękitnej wody, adeptów nurkowania i wielbicieli egzotycznej fauny. Do tej pory to zwykle nurkom przypadało w udziale oglądanie ślimaka  nagoskrzelnego z rodziny Hexabranchidae, który zazwyczaj porusza się w wodzie o głębokości 15 m.

Sfotografowany zwierzak spotykany jest u wybrzeży Australii, Filipin, Tanzanii, Hawajów, Japonii. To, że podpłynął tak blisko brzegu jest niecodziennym zjawiskiem. Jego maksymalna długość może dochodzić nawet do 90 cm, choć zdarzają się również mniejsze okazy. Jego charakterystyczną cechą jest zwijanie ciała w rulon podczas szukania pokarmu. Nieoficjalna nazwa ślimaka („hiszpańska tancerka”) nawiązuje do wyglądu – z dużej odległości wygląda jak tancerka flamenco – posiada pomarańczowo-czerwone ubarwienie z białymi plamkami. Z przodu ciała ma również parę wysuwanych czułek. Jak wam się podoba?

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: rmf.fm