fbpx

Poszukiwanie książkowych skarbów robi furorę wśród dzieci. Kiedy w Polsce?

Nowa wersja poszukiwania skarbów pojawiła się w małym australijskim miasteczku. Oprócz świetnej zabawy ma wartość edukacyjną, odbywa się na świeżym powietrzu, z dala od ekranów telefonu.  A dodatkowo dała nowe życie tysiącom książek i uśmiechy na buziach wielu dzieci. O co dokładnie chodzi?

W miasteczku Braidwood tradycja ukrywania książek dla dzieci w plastikowych torbach w mało prawdopodobnych miejscach wyrosła tradycji ukrywania malowanych kamieni, która stała się wyjątkowo popularna podczas pandemii.

Książki mogą zostać ukryte w witrynach sklepowych, w krzakach, w parkach lub gdzieś w przypadkowym zakamarku na terenie miasta.  Dziecko, które znajdzie książkę, może zdecydować czy chce ją zabrać do domu, czy woli dodać swoje imię do listy poprzednich właścicieli i ponownie ukryć książkę, aby inne dziecko mogło ją znaleźć.

Mama 5-latka Samantha Dixon uznała, że może to być bardziej przydatna wersja zabawy niż kamienie, kiedy zobaczyła kilku podobnych ruchów społecznych w innych krajach.

Miło jest obserwować twarze małych dzieci, kiedy znajdują książki, i to jest po prostu trochę bardziej magiczne. Cieszy mnie fakt, że te książki są czytane, że nie są pozostawione tylko na półkach i że dzieci są na dworze, odnajdując je z dala od ekranu czy telefonu. 

Wewnątrz plastikowej torby znajduje się książka i kartka z napisem:

Jesteś szczęśliwym znalazcą tej książki. Przeczytaj ją, ciesz się nią, a potem schowaj ją dla kogoś innego. Proszę, użyj tej torby ponownie. Dodaj swoje imię wewnątrz okładki i zobaczmy, jak wielu może ją znaleźć!

Przejeżdżamy z Campbelltown i znaleźliśmy ją, gdy czekaliśmy na  lunch, napisał ktoś w grupie Braidwood Hidden Books na Facebooku. –Nasza mała Matilda przejrzała ją i ponownie ukryła w drodze powrotnej do samochodu ;). Dzięki za dostarczenie tak wspaniałego i zabawnego pomysłu!

 

 

Źródło: Good News Network

Opracowanie: Agata Pałach, blog Nigdy za późno

Dodaj komentarz