Narciarz cudownie ocalony. Z helikoptera dostrzeżono jego machającą spod śniegu rękę… (WIDEO)

Zaginionemu narciarzowi zakopanemu przez lawinę udało się pomachać tylko jedną ręką wystającą spod śniegu, sygnalizując helikopterowi ratunkowemu swoją lokalizację.

Film, nakręcony przez ratownika Mathieu Lamberta, pokazuje mężczyznę desperacko machającego jedyną wolną kończyną, gdy helikopter zawisł nad nim, oświetlając jednocześnie górę.

Młody człowiek, którego imienia nie podano, wybrał się na narty w regionie Lidairdes w Szwajcarii, kiedy zeszła lawina. Jego rodzina zaalarmowała służby ratownicze, gdy nie wrócił na czas.

Firma Air Glaciers, zajmująca się ratownictwem i transportem, otrzymała alarm o godzinie 17:41 8 lutego i wysłała helikopter z ratownikiem medycznym i dwoma przewodnikami.

Po sprawdzeniu parkingu, na którym mężczyzna rozpoczął swoją wyprawę w góry, aby upewnić się, że nie wrócił do swojego samochodu, ekipa przystąpiła do lotu nad trasą, którą zaginiony wcześniej podał swojej rodzinie.

Załoga helikoptera w końcu zlokalizowała widoczne ślady narciarskie i jeden z przewodników został opuszczony w dół, aby namierzyć ich kierunek.

Cudem, tylko przy użyciu reflektora szperacza na helikopterze, zespół był w stanie dostrzec rękę mężczyzny, która do nich machała. Szczęśliwca udało się wydobyć spod dużej warstwy bloków śniegu i wciągnąć 30 metrów do góry w bezpieczne miejsce.

 

Opracowanie: Agata Pałach, blog Nigdy za późno

Źródło: Good News Network