fbpx

Większe poczucie bezpieczeństwa dzięki spokojnemu oddechowi

Jedną z oznak nadmiernie pobudzonego układu nerwowego jest płytki oddech. Gdy umysł jest niespokojny, a serce zamknięte, mamy do czynienia nie tylko z nadmiernie pobudzonym układem nerwowym, ale także z płytkim oddechem. Gdy spowalniasz i pogłębiasz oddech, umysł się wycisza, a wtedy serce może się otworzyć. Wystarczy, że zrobisz kilka krótkich przerw na świadome oddychanie w ciągu dnia, a rozwiniesz wewnętrzne poczucie bezpieczeństwa, które będzie ci towarzyszyło w każdej sytuacji.

Przyjrzyjmy się tej skutecznej technice uzdrawiania, jaką jest oddychanie:

Jeśli nie jesteś pewien, na czym dokładnie polega takie powolne, głębokie oddychanie, zacznij po prostu od swobodnego wdechu nosem. Możesz wyobrazić sobie, że delektujesz się powietrzem tak, jakbyś wdychał piękny, słodki aromat. Zwróć uwagę jak instynktownie spowalniasz wówczas oddech. Na pełnym wdechu zatrzymaj na chwilę powietrze, a następnie łagodnie wypuść ustami. Przy wydechu możesz wyobrazić sobie, że powoli wydmuchujesz bąbelki przez słomkę do picia. Ponownie zrób wdech przez nos, odczekaj chwilę, a następnie łagodnie wypuść powietrze ustami.

(…)

 

Prostym wskaźnikiem tempa oddychania jest szybkość mówienia. Płytki oddech zwykle wiąże się z szybkim mówieniem, a także z niestaranną wymową. Gdy zaczynasz wolniej wypowiadać słowa, uwalniasz się od potrzeby jak najszybszego poskładania zdań po to, aby mieć ostatnie słowo w rozmowie. Przebywając z człowiekiem, który wydaje się przyjmować postawę obronną, jest rozkojarzony lub nie potrafi otworzyć na ciebie swojego serca, po prostu zacznij mówić wolniej i głębiej oddychać, dzięki czemu staniesz się słuchaczem, który pokaże temu człowiekowi, jak sam może dawać sobie wsparcie.

Im większe zainteresowanie okazujesz innym, nie usiłując im przy tym przerywać, tym bardziej mogą poczuć się wysłuchani i zauważeni. Dzięki temu zwiększa się prawdopodobieństwo, że znajdą w sobie motywację, aby częściej wysłuchiwać i zauważać samych siebie.

unspecified2

Pamiętaj, że nikt nie jest w stanie szczerze się tobą zainteresować, dopóki sam nie obdarzy siebie wsparciem, życzliwością i troską. Uświadomienie sobie tego faktu pozwoli ci postrzegać wszelkie interakcje z innymi ludźmi jako okazje do spowolnienia oddechu i praktykowania sztuki słuchania jako pewnej aktywnej formy medytacji. Ponadto, odpowiadając drugiemu człowiekowi, masz okazję wypowiedzieć na głos słowa, które sam zawsze pragnąłeś usłyszeć.

Fragment pochodzi z książki Matta Kahna – Rewolucja miłości. Dostępna tu

 

Dodaj komentarz