18-metrowe biuro. Estończycy tworzą domki do pracy zdalnej

Estońska firma architektoniczna oferuje miejsce do pracy zdalnej na 18 metrach kwadratowych w specjalnie zaprojektowanym domku. Niewielki budynek pomieści dwa biurka i sofę. To wynalazek, który w epoce lockdown ma szansę podbić rynek architektoniczny.

ÖÖD House to estońska firma, która na chwilę przed pandemią wpadła na pomysł stworzenia małych domków ogrodowych, które mogłyby posłużyć jako osobna przestrzeń do pracy zdalnej. Twórcy jeszcze wtedy nie zdawali sobie sprawy, że lada chwila, ich projekt może być wynalazkiem nowych czasów.

-W dzisiejszych niespokojnych czasach kultura pracy uległa zmianie, a zapotrzebowanie na oddzielne biura rośnie każdego dnia. Wiele firm nie widzi już potrzeby wynajmowania dużych powierzchni biurowych, więc ludzie pracują z domu częściej niż kiedykolwiek. ÖÖD House oferuje miejsce do pracy w ogrodzie, oddzielone od twojego domu, w którym można się skoncentrować i wprowadzać w życie nowe pomysły – powiedziała Kristi Kiviladi z ÖÖD House.

Ich niewielkie domki to 18-metrowe, oszklone budynki, w których może pracować kilku pracowników jednocześnie (2- 3 osoby). Gdy biuro przestanie być potrzebne, konstrukcję można przeznaczyć jako miejsce dla gości czy salę do jogi. W domku od podłóg po sufit wykorzystano lustra, odbijające 97 proc. światła słonecznego – zatem nie dość, że przestrzeń jest jasna i intymna, to na dodatek chroni przed nagrzewaniem.

– Materiały są mocne i wytrzymałe, więc dom będzie mógł nam służyć przez całe życie – dodała Kristi Kiviladi z ÖÖD House.

Cena małego biura wynosi ok. 19 tys. euro. Na razie zamówienia przyjmowane są na stronie producenta, ale już wkrótce będą do kupienia za pośrednictwem platformy Amazon. Chcielibyście pracować z małego domku z widokiem na ogród?

 

 

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: sukces.rp.pl