Żółw Mary River. Jeden z najbardziej dziwacznych gadów
Żółw Mary River z gatunku Elusor Macrurus to bez wątpienia jeden z najbardziej dziwacznych gadów. Jest gatunkiem endemicznym, a jego siedliskiem jest rzeka Mary w stanie Queensland w Australii. To od niej żółw wziął swoją nazwę – Mary River.
Grzywka i oddychanie kloaką!
Nie to jednak jest najdziwniejsze w przypadku tego gatunku. Żółw ma bardzo osobliwy wygląd, a zawdzięcza go pokrywającym jego głowę i ciało algom, które wglądają jak porastające żółwia małe krzaczki. Nie bez powodu mówi się o nim żółw z grzywką 🙂
Jakby tego było mało, żółw posiada jeszcze inną, bardzo nietypową cechę: oddycha…genitaliami! A konkretnie kloaką, która służy do wydalania i rozmnażania, a gdzie ulokowane są wyspecjalizowane narządy oddechowe. Ta specyficzna budowa pozwala im na pozostawanie pod powierzchnią wody nawet do 72 godzin.
Siedlisko
Ten żółw jest bardzo charakterystyczny, zarówno pod względem morfologicznym, jak i ewolucyjnym. Oddzielił się od wszystkich innych żywych gatunków około 40 milionów lat temu. Dla porównania my oddzieliliśmy się od naszych najbliższych krewnych, szympansów i bonobo, mniej niż 10 milionów lat temu.
Żółw Mary River żyje w dobrze napowietrzonych, wartko płynących, płytkich odcinkach rzeki. Natomiast posiada lądowe miejsca gniazdowe.
Co ciekawe, ten żółw był trzymany jako zwierzę domowe w Australii przez ponad 20 lat, zanim został formalnie określony jako nowy gatunek.
Gatunek zagrożony
Tym niezwykłym stworzeniom, żyjącym jedynie w jednej australijskiej rzece, grozi wyginięcie -alarmują naukowcy. W najnowszym zestawieniu Londyńskiego Towarzystwa Zoologicznego znalazły się na 29 miejscu listy zagrożonych gatunków wśród gadów.
Co jest tego powodem? Osiągnięcie dojrzałości płciowej przez żółwia Mary River zajmuje wyjątkowo dużo czasu, a osobniki nie rozmnażają się przed 25 rokiem życia. Ponadto, zbiór jaj na handel zwierzętami spowodował spadek liczebności tego gatunku. W latach 60. i 70. gady były masowo wyłapywane i sprzedawane do hodowli. Również niewielki obszar ich występowania sprawił, że obecnie żółwie z Mary River są jednymi z najbardziej zagrożonych wyginięciem gatunków żółwi.
Dobra wiadomość jest taka, że miłośnicy przyrody trzymają rękę na pulsie i obecnie istnieją specjalne programy ochrony, mające na celu zabezpieczenie i powiększenie populacji tych sympatycznych stworzeń.
O żółwiach pisaliśmy także TU
Opracowanie i tłumaczenie: Agata Pałach, autorka bloga Nigdy za późno, o podróżach, życiowych zmianach i języku angielskim.
Źródło: edgeofexistence.org
