Na Ziemię, po 7 latach, dotarła próbka asteroidy Bennu

Kapsuła z próbką asteroidy Bennu, pobraną przez sondę OSIRIS-REx, dotarła na Ziemię. Jest to największa ilość materiału z asteroidy kiedykolwiek zdobyta i sprowadzona na naszą planetę. Misja, prowadzona przez NASA, trwała siedem lat i jej celem jest zrozumienie genezy Układu Słonecznego oraz procesów formowania planet.

Kapsuła dotarła na ziemię około godziny 17 według czasu polskiego, lądując na obszarze treningowym amerykańskiej armii w stanie Utah, niedaleko Salt Lake City. Zeszła na powierzchnię pustyni, opadając na spadochronie. Wcześniej, wylot kapsuły z sondy nastąpił, kiedy ta znajdowała się 172 km od Ziemi.

Według naukowców masa próbki wynosi około 250 gramów. Jest to trzecia, największa próbka asteroidalna, która została przywrócona na Ziemię. Wcześniejsze dwie były wynikiem misji Japońskiej Agencji Eksploracji Kosmicznej (JAXA).

Po wylądowaniu kapsuła została przetransportowana śmigłowcem do specjalnego laboratorium w Utah. W najbliższy poniedziałek trafi do NASA w Houston w Teksasie. Otwarcie kapsuły planowane jest na 11 października.

Asteroida Bennu jest pozostałością z czasów narodzin Układu Słonecznego, około 4,5 miliarda lat temu. Dlatego jest uznawana za klucz do zrozumienia procesów formacyjnych planet. „Zbieramy surowce geologiczne, które istniały, zanim powstała Ziemia”, zaznaczył Dante Lauretta, główny badacz misji z Uniwersytetu Arizony.

Około 25% zebranego materiału zostanie rozesłane do naukowców na całym świecie, a reszta przechowywana będzie na przyszłe badania. Poczta Stanów Zjednoczonych wydała nawet znaczek upamiętniający misję.

Bennu jest obiektem niewielkim, o średnicy około 500 metrów, ale potencjalnie niebezpiecznym dla Ziemi. Została odkryta w 1999 roku i jest jednym z ponad 2200 obiektów znajdujących się blisko Ziemi, monitorowanych przez NASA. Według szacunków, istnieje 1 na 2700 szans, że Bennu uderzy w Ziemię pod koniec następnego wieku.

Misja OSIRIS-REx, rozpoczęta w 2016 roku, formalnie dobiega końca z powrotem kapsuły na Ziemię. Sonda jednak kontynuować będzie swoje działania i wyruszy w kierunku kolejnej asteroidy, Apophis.