Urodziła zdrowe dziecko będąc w stanie wegetatywnym. Pierwszy taki przypadek w historii
Kilka dni po tym, jak Sylwia dowiedziała się, że jest w szóstej ciąży, przeszła rozległy zawał serca. Choć pogotowie wezwano natychmiast, kobieta nie odzyskała świadomości. 34 tygodnie później, będąc cały czas w stanie wegetatywnym urodziła córkę – wszystko dzięki pomocy wyspecjalizowanej kadry wrocławskiego szpitala.
– Dzięki szybkiej reakcji jej kilkuletnich synów, którzy wezwali karetkę, natychmiast trafiła do szpitala. Kluczowe było szybkie otwarcie zamkniętej tętnicy, która spowodowała zawał – powiedział dla TVN24 dr hab. Tomasz Roleder, ordynator Oddziału Kardiologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu.
Lekarze wiedząc o ciąży kobiety zminimalizowali dawkę promieniowania, żeby uchronić płód przed potencjalnymi skutkami ubocznymi. Choć stan pacjentki wydawał się ciężki lecz stabilny, po 24. tygodniach stan pacjentki pogorszył się.
– W pewnym momencie krytycznym, serce pacjentki zaczęło zwalniać. W tej sytuacji podjęliśmy decyzję, że nie będziemy czekać do czwartku, kiedy to planowaliśmy pierwotnie dokonać rozwiązania, a zrobimy to natychmiast – powiedział dla TVN24.pl Bernard Zając, lekarz kierujący Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii.
Ostatecznie udało się dokonać rozwiązania w 32 tygodniu ciąży. Dziecko urodziło się zdrowe i ważyło 2,5 kg. I choć dla bezpieczeństwa dziewczynka musiała kilka tygodni spędzić w inkubatorze, teraz zajmuje się nią tata. A to niełatwe zważywszy na fakt, że w domu jest jeszcze czwórka małych dzieci.
– Każdego dnia tęsknią za mamą, czekają na jej powrót, mają jej tyle rzeczy do opowiedzenia, pokazania. Choćby przemianę pokoju rodziców, gdzie zamieszka najmłodsza siostra. To już przeszło pięć miesięcy kiedy ostatni raz widziały mamę, kiedy ostatni raz ich przytuliła – wyznał.
Szczęśliwie z pomocą pośpieszyli zwykli ludzie, którzy wpłacają datki na platformie crowd-foundingowej pomagam.pl. Cześć pieniędzy została przeznaczona na szkolne wyprawki dla maluchów i na łóżeczko dla nowego członka rodziny. Jeśli chcesz pomóc, kliknij w poniższy link.
https://pomagam.pl/9w7t4rnw?fbclid=IwAR2RLdATubX78cpwZhlagaWWWBHIipdyOpB2dnSeSup28ky7-8ppESBx4z8
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: wiadomosci.radiozet.pl
Foto ilustracyjne
