Samolot z konopii zasilany olejem konopnym. I jest 10 razy silniejszy niż stal!
Czy można wykonać samolot z konopi, w dodatku zasilić go olejem konopnym i sprawić, aby był bardziej wytrzymały od stali? Tak! Kanadyjska firma Hempearth opracowała autorski projekt pierwszego na świecie samolotu, w którym wszystko wykonane jest z konopi.
Mówiąc wszystko, naprawdę mamy to na myśli: siedzenia, ściany, poduszki i paliwo pochodzą z konopi. 75% konstrukcji maszyny wykonana jest z kompozytów konopnych.
Rozpiętość skrzydeł samolotu wynosi 11 metrów i na pokład maszyna może zabrać w sumie 5 osób – czterech pasażerów i pilota.
To nie wszystko, co wyróżnia maszynę od innych pojazdów tego typu. Firma zapewnia, że materiał zastosowany do stworzenia tego projektu przewyższa stal 10 razy. Jego elastyczność, zdecydowanie lepsza niż stop żelaza z węglem, sprawia, że może wytrzymać większe ciężary. Takie właściwości są wręcz idealne dla materiałów wykorzystywanych w lotnictwie.
–To jest przyszłość, jakiej wszyscy chcemy tutaj na Ziemi – mówi założyciel firmy Hempearth, Derek Kesek, i podkreśla niesamowity potencjał konopi jako materiału budowlanego.
Jak przekonują autorzy wynalazku, na korzyść zastosowania konopi w przemyśle lotniczym przemawia fakt, że są one nietoksyczne, trwalsze, lżejsze, a tym samym potrzebują mniej paliwa, aby poszybować w przestworzach.
Niebagatelną rolę odgrywają też względy ekologiczne. Co najważniejsze, konopie są materiałem przyjaznym dla środowiska. Wymagają znacznie mniejszego zużycia wody i ziemi do wzrostu niż np. bawełna, a nawet przywracają glebie składniki odżywcze w procesie zwanym fitoremedytacją. Jeśli porównamy je do stali, która wymaga wydobycia lub do włókien węglowych produkowanych z plastiku, konopie nie mają żadnego negatywnego wpływu na środowisko.
Paliwo zasilające samolot również pochodzi z konopi. Według twórców projektu mieszanka biopaliw lotniczych może zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza spowodowane ruchem lotniczym nawet o 70%.
Firma Hempearth już podpisała kontrakt produkcyjny z firmą Velocity, jednak prace nad samolotem nadal trwają. Natomiast od kilku lat w sprzedaży są już deski surfingowe, oleje i plastik z konopi autorstwa Hempearth– wszystko w 100% wykonane z włókien konopnych. A żeby nie było nudno, to firma opracowała też pierwszy na świecie telefon z włóknami konopnymi.
No cóż, aż prosi się zaśpiewać “Take mi high” i mamy dokładnie to na myśli. Dosłownie 😉
O niesamowitych budowlanych właściwościach konopi pisaliśmy też TU.
Natomiast inne ciekawe artykuły o konopiach przeczytasz TUTAJ.
Źródło: swiatoze.pl
Opracowanie: Agata Pałach, autorka bloga Nigdy za późno, o podróżach, życiowych zmianach i języku angielskim.