6 sposobów na kryzys. Pomocne dla wypalonych emocjonalnie

W jaki sposób zadbać o zasoby energetyczne i dobrostan psychiczny na co dzień? Znana terapeutka udziela kilku skutecznych wskazówek, które pomogą uniknąć emocjonalnego wypalenia i kryzysu.

 

Adriana Klos, psycholożka i psychoterapeutka, która pracuje z dorosłymi w terapii indywidualnej oraz terapii par, udziela kilku pomocnych rad, które w natłoku codziennych obowiązków pomagają zadbać o dobrostan psychiczny – są przy tym proste i i praktyczne do zastosowania. Jej zdaniem, im bardziej czujemy się wypaleni psychicznie, tym gorzej funkcjonujemy – zarówno w obszarze relacyjnym i zawodowym jak i w kontakcie z samym sobą. Na szczęście jest kilka prostych narzędzi, które pozwolą szybko się zregenerować i pomogą utrzymać balans psychiczny na co dzień.

 

1. Poznaj swoje przekonania Jedną z najważniejszych kwestii jest rozpoznanie, jakie myśli towarzyszą nam na co dzień. Czy myślimy o sobie dobrze i życzliwie? Czy myślimy z sympatią o innych?
   A może wciąż siebie popędzamy? W jaki sposób ze sobą rozmawiamy? Jakich słów używamy? Czy więcej jest „muszę”, czy „chcę”? Pomocnym narzędziem będzie prowadzenie dziennika i spisywanie strumienia świadomości. Dopiero gdy poznamy własne przekonania, będziemy mogli przejść do kolejnego etapu: afirmacji.

 

2. Wdzięczność i afirmacje Kwadrans dla siebie jest tak samo potrzebny jak codzienny prysznic czy mycie zębów. To energetyczne BHP, które pomaga nawiązać kontakt ze sobą i ustawić psychiczny kompas na właściwy kierunek. Czas dla siebie pozwala również docenić to, co mamy oraz zauważyć za czym tęsknimy. Afirmacje powtarzane każdego wieczoru przed snem sprawią, że będziemy podążali we właściwym kierunku – w stronę wartości, które są nam bliskie.

 

3. Co mówi twoje ciało?

Ból i choroby somatyczne to tylko kilka spośród wielu sposobów, w jaki nasze ciało komunikuje o potrzebie odpoczynku. Niestety wiele osób nie chce lub nie zdąży wyłapać tych drobnych sygnałów fizycznych i reaguje dopiero wtedy, gdy ból staje się nie do zniesienia. Tymczasem chwila uwagi dla własnego ciała np. „skanowanie ciała” pozwala wyłapać i rozluźnić nawet najdrobniejsze napięcie. Świadoma praca z nimi pomoże na bieżąco usuwać nie tylko bolesne skutki przepracowania, ale również skutecznie usuwać przyczyny.

– Sygnałem alarmującym są także irytacja, fakt że zaczynamy izolować się od świata, od ludzi, nie robimy tego, na co mamy ochotę albo wręcz przestajemy czuć że mamy ochotę na cokolwiek. Gorzej śpimy – to znaczy, że kiedy jesteśmy na tak zwanym luzie, czyli kładziemy się do łóżka, by w teorii odpocząć, zaczyna się gonitwa myśli – wyjaśniła Adriana Klos w wywiadzie dla magazynu „Zwierciadło”.

 

4. Obniż własne oczekiwania…
   
   Zarówno w stosunku do siebie jak i do innych ludzi. Zbyt wysoko postawiona poprzeczka generuje dużo napięć i rozczarowań; często też bywa źródłem silnego stresu. Ambicje są dobre i potrzebne, ale dopiero wówczas gdy są skrojone na właściwą miarę.

 

5. Jedz, módl się i medytuj
   
   Albo medytuj podczas jedzenia, mycia zębów, spaceru czy zmywania naczyń. Brak czasu na medytację przestanie być wówczas wymówką. Tymczasem codzienne wyciszenie się i koncentracja na chwili obecnej sprawiają, że czas zwalnia – i nagle dostrzegamy rzeczy, które do tej pory wydawały się zbyt małe, aby mogły być istotne.

 

6. Pisz, maluj i obserwuj swoje emocje

Czy wiesz, że prowadzenie dziennika może być tak samo skutecznym wentylem dla emocji, jak rozmowa z przyjacielem lub terapia? Pisanie terapeutyczne lub prowadzenie zeszytu rysunku pozwala zobaczyć i nazwać swoje emocje, a następnie uznać je i przeżyć. Dopiero wysłuchane emocje tracą na sile – stając się przy tym ważną informacją o na samych: naszych tęsknotach, niezaspokojonych potrzebach czy przekroczonych granicach.

 

– Bardzo ważnym zadaniem jest także nauczenie się, by przeżywać wszystkie emocje. Jasne, każdy z nas woli czuć tylko te przyjemne, ale zapominamy, że te nieprzyjemne są cennym sygnałem, alarmem, że coś niedobrego dzieje się z nami.

 

Powyższe rady są tylko sugestią. Zastosuj je wszystkie, albo wybierz te które są ci szczególnie bliskie. Bardzo możliwe, że sam również posiadasz kilka narzędzi samopomocy, które sprawdzają się w kryzysowych sytuacjach. Mieszaj je ze sobą, lub wybieraj po jednym na dzień.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka

Źródło: zwierciadlo.pl