Policjant z Lubina uratował 88-latka, który zasłabł w podczas mszy

W niedzielne popołudnie, kościół w Lubinie stał się świadkiem heroicznej akcji, dzięki której udało się uratować życie 88-letniego mężczyzny. Wszystko to za sprawą aspiranta Piotra Klubka z lubińskiej komendy policji, który niezwykłą czujnością i szybką reakcją przywrócił funkcje życiowe seniorowi, który zasłabł w trakcie mszy.

Kiedy w ciszy kościoła zasłabł jeden z wiernych, aspirant Klubek natychmiast przystąpił do działania. Jak opisuje oficer prasowy KPP Lubin, pani Sylwia Serafin, funkcjonariusz wraz z innym mężczyzną wyniósł poszkodowanego z ławki. Następnie stwierdził, że u seniora nie ma tętna ani oddechu. Twarz mężczyzny zaczęła sinieć, co wskazywało na zanik funkcji życiowych.

Bez wahania, aspirant Klubek rozpoczął reanimację. Dzięki jego zdecydowanej i profesjonalnej interwencji, w połączeniu z pomocą drugiego mężczyzny, 88-latkowi udało się odzyskać oddech.

Po chwili senior miał już stabilne funkcje życiowe, jednak aspirant Klubek nadal monitorował jego stan zdrowia. Zespół karetki pogotowia ratunkowego szybko przybył na miejsce i przetransportował mężczyznę do szpitala. Tam lekarze potwierdzili, że dzięki natychmiastowej reakcji i skutecznej reanimacji, życiu seniora nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dzięki swojemu doświadczeniu i umiejętnościom aspirant Klubek udowodnił, że bohaterem można być w każdym momencie i miejscu. Jego postępowanie stanowi wzór dla nas wszystkich, pokazując, jak ważna jest szybka reakcja w sytuacjach kryzysowych.