fbpx

Ojciec znajduje swoją córkę w schronisku dla bezdomnych, po dwuletnich poszukiwaniach

Bryan Thouvenel z Oregonu i jego pięcioletnia córka Harmony są nierozłączni. Nie zawsze jednak tak było.

Żyli w rozłące przez dwa lata, gdy jego była dziewczyna zabrała córkę i wyjechała ze stanu. Jak donosi News-Review, wszystko zmieniło się, gdy Thouvenel otrzymał podpowiedz od kolegi i w końcu odnalazł dziewczynkę  wraz z dawną dziewczyną w schronisku dla bezdomnych w stanie Washington.

Thouvenel sprawuje teraz opiekę nad dzieckiem. Dzięki organizacji non-profit Time To Put Kids First, która wspiera umacnianie więzi między dzieckiem a rodzicem, dwójka będzie mogła nadrobić stracony czas na wycieczce na Hawaje na wyspę Kauai.

“Przez dwa lata nie miała ze mną żadnych wspomnień, więc organizacja zadecydowała, że byłoby dobrze wysłać nas na wycieczkę na Hawaje. Byłoby to coś wielkiego, co by zapamiętała. Nieważne, co wydarzy się w przyszłości, to będzie jedno wspomnienie, które będzie miała z tatą.”  powiedział 41-letni Thouvenel.

5

Thouvenel i matka Harmony spotkali się w barze karaoke w 2010 roku. Po dwóch latach randkowania, w czasie którego urodziła się Harmony, para rozstała się, a jego była wyjechała z dzieckiem do stanu Washington. Thouvenel nie wiedział, gdzie dokładnie się znajdują, więc jego poszukiwania były bez skutku.

W 2014 roku napisał piosenkę o swojej zaginionej córkę, za którą okropnie tęsknił.

“To było jak szukanie igły w stogu siana” –  powiedział Thouvenel.

Obrót spraw nastąpił w marcu 2015 roku. Choć nadal jej nie odnalazł, Thouvenel ubiegał się i otrzymał prawo do opieki nad dzieckiem.

Trzy miesiące później, jedząc kolację ze swoją matką, Cindy Lorenz, otrzymał telefon od znajomego, który zobaczył Harmony w schronisku w Spokane w Washingtonie.

Razem z matką wskoczyli do auta i przejechali 10 godzin z Oregonu do Spokane. Gdy tam dotarli, Thouvenel złożył wniosek o prawo nad dzieckiem do tamtejszego sądu. Sędzia rozpatrzył wniosek pozytywnie.

Jak powiedział KREM 2, “Ponowne spotkanie było bardzo, bardzo, bardzo emocjonalne.”

Jeśli chodzi o matkę, Harmony rozmawia z nią przez Skype i mają prawo na spotkania pod nadzorem.

“Mam ogromną nadzieję, że przez wzgląd na naszą córkę, jej matka i ja będziemy mogli się dogadać pomimo nieporozumień. Nie chcę się skupiać na negatywnych aspektach historii. Jedyne, co liczy się w tej sytuacji to mała dziewczynka. To jej życie.” opowiadał Thouvenel.

Źródło: huffingtonpost.com, tłumaczenie: Aleksandra Żukowska

Dodaj komentarz