Pierwsze takie odkrycie w historii. Jesteśmy bliscy poznania początku Wszechświata?
Astronomowie z Uniwersytetu Stanforda zaobserwowali zjawisko świetlne, które pochodzi z drugiej strony czarnej dziury. To kluczowa część układanki w zrozumieniu, w jaki sposób powstały galaktyki – mówią badacze. Czyżbyśmy byli bliscy poznania początku Wszechświata?
Zdarzenie zostało zaobserwowane w trakcie badań promieniowania rentgenowskiego, emitowanego przez supermasywną czarną dziurę, która znajduje się w odległości 800 mln lat świetlnych od Ziemi. Po jasnych rozbłyskach promieni rentgenowskich nastąpiły kolejne – nieco słabsze, ale zauważalne. Odkrycia dokonano za pomocą 22-letniego teleskopu XMM-Newton od Europejskiej Agencji Kosmicznej i 9-letniego NuSTAR od NASA. Astronom z Uniwersytetu Stanforda, Dan Wilkins wyjaśnił zaobserwowane zjawisko:
–Wyglądały tak, jakby odbijały się z drugiej strony czarnej dziury. To niezwykłe zdarzenie, biorąc pod uwagę, że czarne dziury są bardziej znane z pochłaniania światła, niż jego emitowania, a jednak – powiedział w materiale informacyjnym.
Widziane światło pochodziło z drugiej strony czarnej dziury i do tej pory umykało uwadze astronomów z powodu zagięcia przestrzeni przez ten obiekt. Przesunięcia energii fotonów wskazują na ich pochodzenie z różnych części dysku – są zakrzywione wokół czarnej dziury i wzmocnione przez jej silne pole grawitacyjne.
–Kolor tych rozbłysków, kolor tych ech, a także czas, w jakim zostały odebrane po pierwotnym rozbłysku, powiedział nam, że są to echa pochodzące z gazu, który jest ukryty przed naszym wzrokiem za czarną dziurą – dodał badacz.
Obserwacja fotonów zagiętych wokół czarnej dziury potwierdza kluczowe przewidywanie ogólnej teorii względności i zdaniem badaczy zaobserwowane zjawisko może w przyszłości doprowadzić do rozwiązania jednej z największych tajemnic powstania Wszechświata.
– To kluczowa część układanki w zrozumieniu, w jaki sposób powstały galaktyki i cały Wszechświat, a także, jaki stał się takim, jaki jest obecnie – powiedział Dan Wilkins.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: Geek Week