Maraton blokował drogę dostawy organów. Niewiarygodne, co zrobił chirurg…
W Filadelfii, USA chirurg przebiegł około 1 km ze szpitala i z powrotem, aby odebrać wątrobę do przeszczepu dla pacjenta czekającego na stole operacyjnym. Trasa kuriera, który miał dostarczyć organ, została zablokowana przez tysiące maratończyków.
66-letni Charles Rowe czekał na stole operacyjnym ze swoim chirurgiem Adamem Bodzinem. Tego dnia oczekiwał na przeszczep wątroby, który miał uchronić go przed komplikacjami spowodowanymi wirusowym zapaleniem wątroby typu C i tym samym uratować mu życie. Czas mijał, aż pacjent ze zdziwieniem usłyszał, że chirurg wychodzi za drzwi, aby samemu odebrać wątrobę.
W międzyczasie kierowca furgonetki z filadelfijskiego programu Gift of Life Donor miał problemy z pokonaniem jednokierunkowych ulic i skomplikowanej siatki ulic w centrum Filadelfii, gdy okazało się, że jego droga do szpitala jest zablokowana przez uliczny maraton (Dietz & Watson Philadelphia Half Marathon).
Organizatorzy imprezy i policja mają punkty dostępu dla nagłych przypadków zmierzających w kierunku szpitala, ale kurier nie mógł ich znaleźć nawet po konsultacji z policją.
Ubrany w trampki, Bodzin skutecznie torował sobie drogę na pełnym biegu od wejścia do szpitala przebijając się przez strumień biegaczy na Lombard Street, a następnie kolejną przecznicę do South Street.
Po dotarciu do kierowcy i zabraniu zapieczętowanego pojemnika z wątrobą umieszczoną w lodzie wrócił zygzakiem tą samą drogą, zyskując zapewne więcej, niż kilka zaciekawionych spojrzeń, po czym pod eskortą policji został doprowadzony do szpitala po drugiej stronie trasy maratonu.
Dzięki szybkiemu działaniu Bodzina udało się pomyślnie przeszczepić wątrobę, godzinę po tym, jak wątroba zaczyna się degradować. Rowe w pełni powrócił do zdrowia i opuścił szpital 6 dni później.
Rowe nazwał swojego chirurga „bohaterem”, choć Bodzin wolał opisać siebie jako „bardziej rowerzystę” 😉
Źródło: Good News Network
Opracowanie: Agata Pałach, blog Nigdy za późno
