Kury w pierwszej klasie! Niecodzienny żart w pociągu
Trzy kury w przedziale pierwszej klasy pociągu S-Bahn i słoma rozsypana na podłodze – taki obrazek zaskoczył zarówno pasażerów, jak i obsługę niemieckich kolei Deutsche Bahn na odcinku Essen–Kolonia. Zwierzęta błyskawicznie zrobiły furorę w sieci, jednak dla osób dojeżdżających do pracy sytuacja okazała się daleka od zabawnej. Policja bada sprawę, a niecodzienny incydent już zapisał się w historii lokalnego transportu.
Poranny szczyt i… kury w pierwszej klasie
Wtorkowy kurs linii S6 z Essen do Kolonii początkowo zapowiadał się całkowicie zwyczajnie – zatłoczony peron, rutynowy pośpiech i codzienna logistyka. Szybko jednak okazało się, że pasażerowie będą świadkami nietypowego wydarzenia. Maszynista dostrzegł w pierwszej klasie trzy kury buszujące w słomie.
Jak przekazała rzeczniczka Deutsche Bahn w rozmowie z „Kölner Stadtanzeiger”, ptaki podróżowały niemal jak w klasie premium, choć oczywiście nie trafiły tam same – ktoś celowo je tam wprowadził.
Wezwani na miejsce policjanci zdecydowali o skierowaniu składu na osobny tor. Tam do działań przystąpiła straż pożarna, która bez problemu odłowiła ptaki i przekazała je do pobliskiego schroniska.
Rzecznik straży pożarnej żartobliwie skomentował akcję na Facebooku:
„Trzeba im przyznać – luksus im służy. Wyglądają, jakby przed chwilą zamówiły śniadanie!”
Nie wszystkim było do śmiechu
Choć nagrania z kurami błyskawicznie podbiły media społecznościowe, ani kolejarze, ani podróżni nie uznali całej sytuacji za niewinną zabawę. Pociąg wymagał gruntownego sprzątania, a jego kurs został anulowany w samym środku porannego natężenia ruchu. Wielu pasażerów musiało zmierzyć się z opóźnieniami i problemami w dotarciu do pracy.
Do tej pory nie ustalono, kto pozostawił kury w przedziale i rozsypał tam słomę. Policja klasyfikuje incydent jako „zanieczyszczenie infrastruktury kolejowej” i prowadzi dochodzenie. Trwa analiza monitoringu – to właśnie nagrania mogą pomóc ustalić, kto stoi za tym nietuzinkowym żartem.

