Z powodu zamknięcia szkół, uczniowie nie mogli skorzystać z darmowych obiadów. Nauczyciel postanowił dostarczyć im posiłki do domów
Nauczyciel postanowił zadbać o ubogich uczniów, którzy dostawali wcześniej darmowe obiady w szkolnej stołówce. Z powodu zamknięcia placówek dzieci straciły możliwość zjedzenia posiłku w szkole. Wtedy do akcji wkroczył pedagog.
Nauczyciel Zane Powles ze Szkoły Podstawowej w Grimbsy jest byłym żołnierzem. Mężczyzna codziennie dostarcza paczki z jedzeniem do potrzebujących uczniów. W pudełkach są kanapki i owoce. Ma co robić, ponieważ ma 78 paczek do rozniesienia. Pokonuje przy tym pieszo ponad 8 km dziennie. Odwiedzając dzieciaki, sprawdza też, jak radzą sobie ze zdalną nauką i czy czegoś nie potrzebują. Wszystko odbywa się zgodnie z zaleceniami służb. Rodzice i mieszkańcy miasteczka podziwiają nauczyciela za jego bezinteresowną pomoc. On jednak nie widzi w tym nic nadzwyczajnego.
“Ludzie mówią mi: robisz coś wspaniałego, jesteś bohaterem. Ale to po prostu moja praca. To taki etap mojej pracy, którego nie spodziewałem się wykonywać” – mówi Zane.
Według badań organizacji End Child Poverty Coalition, ubóstwo w Grimbsy to poważny problem. Dotyczy ono, aż 34% wszystkich mieszkających tam dzieci.
This Deputy Headteacher walks five miles a day, delivering packed lunches to his pupils to make sure they still get a school dinner 🥪🚶🏻♂️👋🏻 pic.twitter.com/ulOH0qgVrK
— BBC East Yorks and Lincs (@looknorthBBC) April 7, 2020