fbpx

Rewolucyjna operacja w Polsce. Usunięto guza mózgu u 10-latka, bez otwierania czaszki

W Centrum Zdrowia Dziecka lekarze dokonali przełomowej operacji usunięcia guza mózgu u 10-letniego pacjenta. Zabieg wykonany został przy pomocy lasera, bez otwierania czaszki. Pierwsza tego typu operacja w Polsce trwała o połowę krócej niż zabiegi przeprowadzane w tradycyjny sposób. Chłopiec po dwóch dniach wrócił do domu.

Podobnej operacji w polskiej neurochirurgii dziecięcej jeszcze nie było. Pacjentem był 10-letni Natan, w którego głowie zdiagnozowano poważną zmianę — guza umiejscowionego głęboko w mózgu. Nie stanowiło to przeszkody dla neurochirurgów z Centrum Zdrowia Dziecka. Medycy potrafili sobie z nim poradzić bez otwierania czaszki. Wystarczył milimetrowy otwór.

— Główną innowacyjnością tego zabiegu jest jego mała inwazyjność, czyli przez niewielki otwór w czaszce jest wprowadzany światłowód — tłumaczył dr Wojciech Nowak z instytutu „Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka”.

Na czym polega nowatorska metoda?

Do światłowodu został podłączony laser, który zniszczył guza. Najpierw jednak pacjenta trzeba było przewieźć do pracowni rezonansu magnetycznego.

— Laser przepływa przez światłowód do tkanki guza i zwiększa temperaturę w samej tkance, jednocześnie w trakcie tego zabiegu jest wykonywany cały czas rezonans magnetyczny, który pozwala nam na ocenę, jakie jest rozprowadzenie tej temperatury i dzięki temu jesteśmy w stanie kontrolować, jaki jest zakres zniszczeń — mówił dr Wojciech Nowak.

Tradycyjna operacja neurochirurgiczna trwałaby od 6 do 8 godzin, z użyciem lasera trwała 3,5 godziny. Po dwóch dniach 10-letni pacjent wrócił do domu.

— Syn czuje się dobrze, a czas i kolejne rezonanse pokażą efekty — powiedziała mama chłopca.

Operacji nie byłoby możliwa bez sprzętu do laserowej termoablacji, który do Centrum Zdrowia Dziecka został kupiony za środki zebrane podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Do tego typu leczenia, do końca roku, zakwalifikowano jeszcze czwórkę dzieci.

Dodaj komentarz