fbpx

13,5 tys. kilometrów bez lądowania. Rekord przelotu szlamnika zwyczajnego

Młody osobnik  ptaka wędrownego  o nazwie szlamnik zwyczajny przeleciał aż 13 560 kilometrów z Alaski do Tasmanii bez postoju, ustanawiając nowy rekord świata w lotach długodystansowych. Ptak wyruszył z Alaski 13 października, a dane satelitarne wykazały, że do Ansons Bay na Tasmanii dotarł po 11 dobach i jednej godzinie.

 

Niezwykłego wyczynu dokonał mający zaledwie pięć miesięcy niepozorny szlamnik zwyczajny identyfikowany po numerze znacznika 234684. Ma on założony elektroniczny czujnik, pozwalający namierzać jego pozycję w czasie rzeczywistym, a zatem można dokładnie stwierdzić jaki dystans pokonał. Jego pozycja jest monitorowana w ramach szerszego programu monitorowania, realizowanego przez Instytut Ornitologii Maxa Plancka.

 

13 października ptasi maratończyk wystartował z Alaski, a następnie leciał bez postoju przez 11 dni i 1 godzinę.  Podczas pierwszego etapu podróży dotarł w pobliże Hawajów, przeleciał na zachód od tych wysp, a następnie nad Pacyfikiem doleciał nad Kiribati. Nad tym wyspiarskim państwem przefrunął 19 października. Dopiero 2 dni później dane mu było ponownie przelecieć nad lądem. Tym razem ziemią, nad którą się znalazł było państwo Vanuatu. Skręcił później na południe, poruszając się w tym kierunku trasą zlokalizowaną 620 kilometrów na wschód od Sydney. Dopiero 23 października wykonał ostry skręt, by – wraz z innymi towarzyszącymi mu wtedy ptakami – skierować się na znajdującą się na południe od Australii wyspę.

Ostatecznie wylądował dopiero 25 października w północno-zachodniej Tasmanii, pokonując łącznie aż 13 560 kilometrów. Co interesujące, poprawił w ten sposób rekord przedstawiciela tego samego gatunku, który przeleciał 13 000 kilometrów, bijąc tym samym swój własny rekord z poprzedniego roku, wynoszący około 12 000 kilometrów.

Źródło: dzienniknaukowy.pl

 

 

Dodaj komentarz