Akt hojności to jeden z najłatwiejszych i najszybszych sposobów na szczęście
Akty hojności mogą być kluczem do osiągnięcia głębokiego poczucia szczęścia — informują autorzy badań opublikowanych w prestiżowym czasopiśmie Nature Communications. Eksperyment, w którym uczestnicy otrzymali 100 dolarów z zadaniem wydania ich w ciągu kilku tygodni, rzucił nowe światło na psychologiczne mechanizmy stojące za uczuciem satysfakcji i radości.
W ramach badania pierwsza grupa uczestników miała pełną swobodę w wydawaniu otrzymanej kwoty, podczas gdy druga grupa została poproszona o przeznaczenie środków na zakupy dla innych osób. Wyniki pokazały znaczącą różnicę w poziomie szczęścia między tymi dwoma grupami, przy czym osoby, które zdecydowały się na hojne gesty wobec innych, wykazywały wyraźnie wyższy poziom zadowolenia z życia.
Badacze z kliniki w Cleveland wskazują, że tajemnica tego zjawiska leży w biochemii naszego mózgu. Pomaganie innym może aktywować produkcję substancji chemicznych takich jak dopamina, serotonina i oksytocyna, które przyczyniają się do poczucia szczęścia i satysfakcji.
Chris Anderson, autor książki „Zaraźliwa hojność: najlepsza idea warta rozpowszechniania”, podkreśla, że ludzka natura jest niejako zaprogramowana do bycia hojnym. „Reagujemy na cierpienie innych i instynktownie chcemy pomóc” – mówi Anderson, dodając, że takie działania nie tylko przynoszą korzyści osobom, którym pomagamy, ale również wzmacniają nasze własne dobre samopoczucie.
Anderson zachęca do normalizacji poczucia dumy z hojnych działań i podkreśla, że nie powinniśmy wstydzić się publicznego uznania za nasze dobre czyny. Sugeruje on, że hojność może przybierać różne formy, od wolontariatu po drobne akty dobroci skierowane zarówno do osób, które znamy, jak i nieznajomych.
To badanie otwiera nowe perspektywy na zrozumienie, jak proste gesty hojności mogą mieć głęboki wpływ na nasze życie emocjonalne i psychiczne, podkreślając, że w dawaniu tkwi prawdziwa siła szczęścia.
Źródło: nature.com
