Kobieta przetwarza stare skórzane sofy na modne torebki, aby zmniejszyć ilość odpadów

Angielka przetwarza stare skórzane sofy na piękne torebki, aby ratować je przed wyrzuceniem na śmieci.

Lisa Crick bierze od ludzi za darmo niepotrzebne, używane sofy, a następnie przetwarza ich niezużyte części na torebki.

Kobieta stara się wykorzystać każdą część mebla, która się do tego nadaje. Oddaje nawet wypełnienie poduszek za darmo ludziom, którzy mogą je wykorzystać jako łóżka dla psów, czy do uszczelnienia okien.

„Jestem pasjonatką działań na rzecz ochrony środowiska, świadomą ilości odpadów, które produkujemy” – powiedziała 53-letnia kobieta, która nazwała swoją firmę „New Baginnings”. „Kiedy widzę ludzi z moimi torebkami, czuję wielką dumę”.

Swoje torby sprzedaje na stronie internetowej oraz w sklepie tymczasowym w Dilton Marsh, w hrabstwie Wiltshire w Anglii, za ceny od 25 do 200 funtów. Jak zapewnia, „torebki z sof szybko się sprzedają”.

Lisa zaczęła szyć w 2018 roku, kiedy jej mąż Dave zapytał, co zrobi z materiałem z zasłon, które wymienili.

Po prostu powiedziałam: „Zrobię torbę” –  wspomina. „Nigdy w życiu nie myślałam, że to zajdzie tak daleko”.

Lisa próbowała zrobić torebki z dżinsu i dalej eksperymentowała z różnymi tkaninami. Była instruktorką fitnessu, więc pojawienie się pandemii w 2020 roku dało jej więcej czasu na eksperymentowanie z  szyciem, aż w końcu po zakończeniu lockdownu postanowiła podjąć produkcję torebek jako działalność biznesową.

Po raz pierwszy zaczęła szyć z wykorzystaniem skóry, kiedy przyjaciółka zapytała, czy nie chciałaby jej skórzanej kanapy.

„Uwielbiam wyzwania związane z różnymi tkaninami. Każda tkanina, która wpada mi w ręce, uczy mnie czegoś innego”.

Następnie zaczęła szukać w internetowych ogłoszeniach starych sof, które ludzie oddają za darmo. Z jednej sofy i fotela jest w stanie zrobić nawet do dziewięciu torebek.

Jedna z klientek tak bardzo pokochała jej torby, że zamówiła jedną wykonaną z jej własnej sofy.

Lisa w ciągu ostatnich 16 miesięcy uratowała 20 sof przed wyrzuceniem na śmieci, szyjąc 6-10 skórzanych toreb tygodniowo.

Każda torba ma etykietę informującą, czym była w poprzednim życiu.

„Jestem bardzo dumna z rzeczy, które produkuję. Tu nie chodzi o pieniądze. Naprawdę lubię to, co robię”.