fbpx

Bohaterskie zachowanie polskiego kierowcy w Niemczech. Wyjechał z tunelu ciężarówką z płonącymi autami

Niemieckie gazety opisują heroiczne zachowanie polskiego kierowcy, który uniknął katastrofy, wyprowadzając ciężarówkę, na której zapaliły się auta, z najdłuższego tunelu w Niemczech. Mężczyzna w wieku 41 lat wyszedł z incydentu bez szwanku.

Incydent miał miejsce w czwartkowy wieczór, kiedy to Polak przemierzał tunel Rennsteig o długości 8 km, znajdujący się na autostradzie A71 w okolicy Suhl, w Turyngii. Tunel Rennsteig jest rekordzistą długości wśród tuneli drogowych w Niemczech.

W trakcie przejazdu kierowca zauważył, że pali się opona na jego przyczepie. Postanowił zatrzymać się, aby stłumić ogień.

Gdy zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie samodzielnie ugasić pożaru, użył alarmowego przycisku umieszczonego na ścianie, a następnie nie czekając na pomoc, ruszył w kierunku wyjścia z tunelu, mając do pokonania jeszcze 6 km.

Podczas jazdy ogień szybko rozprzestrzenił się, obejmując w końcu całą przyczepę.

W ostatniej chwili udało mu się wydostać z pojazdem z tunelu.

Po wyjeździe kierowca bezzwłocznie wysiadł z kabiny, nie odnosząc żadnych obrażeń.

Do gaszenia pożaru przystąpiła straż pożarna, a ruch w tunelu został wstrzymany na kilka godzin.

Jak donoszą niemieckie media, z dziewięciu nowych samochodów przewożonych przez Polaka, sześć uległo całkowitemu spaleniu. Szacunkowa wartość strat osiągnęła kwotę 250 tysięcy euro.

Prasa w Niemczech zwraca uwagę, że to właśnie dzięki zimnej krwi i szybkiej reakcji kierowcy z Polski, udało się uniknąć większej tragedii w tunelu.

Dodaj komentarz