Prąd popłynie z latawca. Polska firma rzuca wyzwanie wiatrakom i panelom solarnym
Wrocławski start-up planuje wprowadzić na rynek odnawialnych źródeł energii innowacyjne rozwiązanie, które oferuje więcej korzyści niż tradycyjne turbiny wiatrowe czy panele fotowoltaiczne.
Njord Energy, którego nazwa pochodzi od nordyckiego boga wiatru Njorda, doskonale odzwierciedla misję firmy. Polski start-up opracował technologię wykorzystującą latawiec, który unosi się na wyższe wysokości niż standardowe turbiny wiatrowe, docierając do silniejszych i bardziej stabilnych wiatrów. Energia kinetyczna generowana przez latawiec jest przekształcana w energię elektryczną poprzez system przenoszący siłę naciągu liny na generator. Wynik? Samowystarczalne i efektywne źródło czystej energii dostępne również nocą, co daje przewagę nad fotowoltaiką.
Polska firma z planami ekspansji za granicą
Njord Energy ma ambitny cel, by jako pierwsza na świecie wprowadzić specjalne latawce przekształcające energię wiatrową w elektryczną. Start-up, założony zaledwie w listopadzie ubiegłego roku, zakończył już prace nad demonstratorem o nazwie Drakkar, którego testy potwierdziły skuteczność rozwiązania. System, rozwijany we wrocławskiej siedzibie przez zespół inżynierów, powstaje we współpracy z Politechniką Warszawską, ale firma planuje rozszerzyć kooperację o inne uczelnie. Docelowo przy projekcie miałoby pracować około 70 specjalistów. Njord Energy ma także aspiracje międzynarodowe.
Założyciele start-upu mocno wierzą w ten scenariusz. Technologia AWE (Airborne Wind Energy) zyskuje na popularności na świecie, a w jej rozwój zaangażowane są firmy z Holandii, Niemiec i Szwajcarii, takie jak KiteSails, KitePower czy EnerKite. Polska firma nie ukrywa, że zamierza rozwijać swój projekt na rynku amerykańskim, gdzie otworzyła już biuro w Austin w Teksasie. Njord współpracuje również z władzami Omanu; w grudniu bieżącego roku organizuje tam konferencję, na której zaprezentuje swoją technologię potencjalnym partnerom z Bliskiego Wschodu. Start-up informuje, że posiada już listy intencyjne z kontrahentami z kraju i zagranicy, opiewające na kilka milionów dolarów.
— Mobilność, efektywność oraz niski ślad węglowy naszego systemu dają firmie znaczącą przewagę konkurencyjną nad tradycyjnymi rozwiązaniami OZE — podkreślają założyciele Njord Energy.
Njord Energy chce zrewolucjonizować sektor OZE
Start-up, stworzony przez Sebastiana Szymańskiego, Bartosza Grecznera i Grzegorza Zwolińskiego, z siedzibą we Wrocławiu i oddziałem w Krakowie, rozwija system wyróżniający się na tle innych rozwiązań OZE, takich jak turbiny wiatrowe, wodne czy instalacje solarne, dzięki swojej mobilności i łatwości instalacji. Umieszczony w standardowym 20-stopowym kontenerze morskim, może być transportowany na duże odległości bez konieczności budowy kosztownych dróg czy fundamentów. Dzięki temu rozwiązanie można zastosować w trudno dostępnych miejscach, takich jak kopalnie odkrywkowe czy wysypiska śmieci, minimalizując jednocześnie ingerencję w środowisko. — Nasze rozwiązanie to przełom w energetyce odnawialnej — mówi Sebastian Szymański. — Mobilność, łatwość instalacji i efektywność systemu sprawiają, że Njord Energy może dostarczać czystą energię tam, gdzie inne technologie zawodzą. Operujemy na większych wysokościach, wykorzystując silniejsze wiatry, wszystko to bez negatywnego wpływu na środowisko naturalne. To przyszłość OZE.
Jak zaznacza, niewielka masa systemu oraz możliwość jego szybkiego zwinięcia sprawiają, że rozwiązanie to charakteryzuje się niskim śladem węglowym i jest przyjazne dla środowiska. Szymański podkreśla również, że w przeciwieństwie do dużych, tradycyjnych turbin wiatrowych, system ten nie stanowi zagrożenia dla migrujących ptaków.
Polskie innowacje w energetyce
Njord Energy nie jest jedynym polskim projektem wprowadzającym nowatorskie rozwiązania w energetyce. Łódzka firma WindTak skupia się na problemach eksploatacji turbin wiatrowych i poprawie ich efektywności energetycznej. Przeprowadza analizy pozwalające na lepsze wykorzystanie wiatru i potencjału turbiny, analizując dane historyczne pracy turbiny, warunki pogodowe oraz charakterystykę terenu, co umożliwia opracowanie metod zwiększania efektywności energetycznej i wydłużenia czasu pracy turbiny. Z kolei spółka Viventi zaprojektowała wiatrak z pionową osią obrotu wirnika, co pozwoliło na znaczne zwiększenie siły wiatru wpadającego do turbiny. W sektorze fotowoltaiki mamy już uznane marki, takie jak wrocławski Saule Technologies, rozwijający ogniwa perowskitowe, czy SunRoof, tworzący dachy solarne i opracowujący platformę do zarządzania energią.